Odkryte napisy na zabytkowej kamienicy
Chcąc umożliwić wszystkim członkom załogi udział w tym wydarzeniu, specjalnie na ten dzień (piątek, 25 sierpnia) wstrzymano produkcję!
Zanim jednak piknik się rozpoczął było spotkanie okolicznościowe, wspominano jak zakład się budował i co dzisiaj się w nim dzieje.
- Pamiętam jak osobiście wbijałem tu symboliczną pierwszą łopatę w jeszcze lekko zamarznięty grunt – wspominał Karol Ferster, ówcześnie wiceprezes CPP Toruń- Pacific, a obecnie od 2019 r. na emeryturze. - To był marzec 2003 roku.
- Proszę sobie wyobrazić, że już we wrześniu tego roku rozpoczęliśmy produkcję – dodaje Wojciech Sobieszak, wieloletni prezes firmy, a dzisiaj przewodniczący jej rady nadzorczej. - To był wtedy i jest do dzisiaj rekord w naszej branży. Już nigdy potem tak szybko nie uruchomiono od podstaw żadnego zakładu.
Na urodzinach lubickiego zakładu był również Marek Olszewski, w 2003 r. wójt Lubicza, dzisiaj Starosta Toruński. To on przed ponad dwudziestu laty porozumiał się z władzami CPP Toruń – Pacific w sprawie budowy na terenie gminy Lubicz nowego zakładu.
- 20 lat temu budowa zakładu takiej firmy to była wielka sprawa dla naszej lokalnej społeczności -mówił starosta Olszewski. - Raptem w Lubiczu zrobiło się światowo. Rozmowy z prezesami Sobieszakiem i Fersterem to była dla nas szkoła bardzo dobrej organizacji i współpracy z dużym biznesem.
Składając życzenia dalszego rozwoju lubickiego zakładu w kolejnych 20. latach starosta wręczył prezesowi CPP Toruń-Pacific Aleksandrowi Wasilewskiemu obraz z widokiem z lotu ptaka na ruiny zamku w Złotorii.
- Województwo Kujawsko-Pomorskie planuje przerwy w dostawie prądu. Gdzie i kiedy?
- Zaczęło się w garderobie... Pożar budynku mieszkalnego w Toruniu [zdjęcia]
- Komunikacyjny paraliż w Toruniu. Gdy rozpocznie się szkoła, może być jeszcze gorzej!
- 5-osobowa rodzina z Zasad w powiecie brodnickim musiała uciekać ze swojego domu
Wśród urodzinowych życzeń i podziwu dla rozwoju firmy CPP Toruń – Pacific nie zabrakło również życzeń od marszałka naszego województwa Piotra Całbeckiego, które przekazała prezesowi firmy Katarzyna Lubańska, radna Sejmiku Wojewódzkiego oraz od władz Torunia, które przekazał wiceprezydent miasta Paweł Gulewicz. Przedstawicielka sejmiku podarowała dzieciom bawiącym się na pikniku zabawki, a wiceprezydent widok toruńskiej starówki.
Obecny też wójt Lubicza Marek Nicewicz składając życzenia z okazji 20 lecia lubickiego zakładu CPP Toruń-Pacific, wspomniał o wciąż uciążliwym dojeździe do niego i życzył jubilatowi porządnej drogi. A jest na to szansa, bo gmina Lubicz porozumiała się w tej sprawie z władzami Torunia i być może w niedługim czasie taka droga będzie budowana.
Zakład w Lubiczu, którym od 20 lat szefuje Sławomir Zdrojewski, zatrudnia dzisiaj niemal 200 mieszkańców, przeważnie mieszkańców z gminy Lubicz i powiatu toruńskiego. Szacuje się nawet, że dzięki współpracy z licznymi dostawcami i kooperantami zlokalizowanymi, przede wszystkim, na Kujawach i Pomorzu, lubicki zakład daje utrzymanie niemal 500 rodzinom. Jest ważnym centrum zaopatrzeniowym dla grupy Cereal Partners Worldwide, dostarczając zbożowe batoniki do niemal 60 państw na całym świecie. 80 proc. wytwarzanych tu produktów trafia na eksport.
W lubickim zakładzie są trzy linie produkcyjne, dwie batoników i jedna płatków. Batoniki produkuje się według 31 różnych procedur, a płatki według 20 procedur.
Dla porządku wspomnijmy, że CPP Toruń-Pacific to dzisiaj dwa zakłady produkcyjne w Toruniu i Lubiczu oraz centrum logistyczne w Grębocinie. Firma zatrudnia około 900 pracowników.
Polecamy nasze grupy i strony na Facebooku:
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?