Afera węglowa i podsłuchowa po toruńsku. Biznesmen Marek F. z zarzutami
Do organów ścigania miała zwrócić się rosyjska firma KTK, zajmująca się wydobyciem i dystrybucją węgla, do której trafił dokument. Podejrzany nie przyznał się do winy i odmówił składania wyjaśnień. Za sfałszowanie i posługiwanie się takim dokumentem grozi do 5 lat więzienia.
Marek F. to znana postać: jest też m.in. oskarżony w sprawie afery podsłuchowej. Według śledczych, miał zlecić nagrywanie polityków dwóm pracownikom warszawskiej restauracji.
Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?