Budynek przy Tatrzańskiej 21 w Bydgoszczy wciąż stoi pusty, a radny pyta, co dalej

O losy obiektu przy Tatrzańskiej, dawnej siedziby Szkoły Podstawowej nr 9, zapytał ostatnio radny Andrzej Młyński. - Na jaki cel władze miasta zamierzają przeznaczyć nieruchomość przy ul. Tatrzańskiej 21? - brzmi pytanie.

Budynek obecnie stoi pusty, ale kiedyś tętniło w nim życie. Na Tatrzańskiej 21 mieściła się bowiem siedziba Szkoły Podstawowej nr 9. Miasto zdecydowało jednak o zbudowaniu nowoczesnej placówki przy Bora-Komorowskiego i tam właśnie znajduje się nowa siedziba „dziewiątki”.

Miasto w 2017 roku przeprowadziło wśród bydgoszczan konsultacje społeczne, by dowiedzieć się, jakie są opinie mieszkańców co do przyszłości obiektu przy Tatrzańskiej.

Część mieszkańców proponowało, żeby budynek sprzedać, a środki przeznaczyć na Fordońskie Centrum Kultury. Inni również byli za sprzedażą lub wydzierżawieniem obiektu na cele opieki rehabilitacyjnej. Pojawiły się również propozycje, by budynek przekazać na potrzeby OSP.

Tragiczne wypadki od początku roku na drogach w Bydgoszczy i w regionie [galeria]

Jak pisaliśmy, w Fordonie reaktywowała się jednostka strażaków ochotników. Na razie druhowie korzystają z tymczasowej siedziby przy Mącznej, ale byliby nie ukrywają, że byliby zainteresowani Tatrzańską 21. Najpierw chcą jednak zebrać podpisy poparcia wśród mieszkańców, a potem skierować petycję do bydgoskiego ratusza.

Tymczasem, jak informuje Edward Dobrowolski, sekretarz miasta, w odpowiedzi na interpelację radnego Andrzeja Młyńskiego, „nie zapadła jeszcze ostateczna decyzja co do możliwości jego zagospodarowania i zadysponowania”. - W zależności od sposobu zadysponowania nieruchomości, podjęta zostanie uchwała Rady Miasta lub zarządzenie prezydenta miasta - dodaje Edward Dobrowolski. I wyjaśnia, że obecnie miasto nie zamierza zbyć nieruchomości przy Tatrzańskiej 21.

Czytaj więcej: Zostań strażakiem ochotnikiem. W Fordonie szukają chętnych

Radnego interesuje również, czy budynek dalej jest pilnowany przez firmę ochroniarską. - Ile było dotychczas nieuprawnionych wtargnięć na ten teren? - pyta Andrzej Młyński.

- Obiekt jest chroniony przez firmę Solid Security - odpowiada radnemu sekretarz miasta. - W 2018 roku nie dokonano włamania do obiektu, natomiast podczas cyklicznych wizytacji ujawniono wybitą szybę w oknie piwnicznym i wybitą szybę w oknie na korytarzu - na nim leżała cegła i odłamki szyby - szyby wstawiono. Od strony lasu stwierdzono dwa odcinki rozerwanej siatki ogrodzenia - wymienia.