18+

Treść tylko dla pełnoletnich

Kolejna strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich. Jeśli chcesz do niej dotrzeć, wybierz niżej odpowiedni przycisk!

Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Bydgoszcz podziękowała za beatyfikację

Stanisław Gazda
W kościele Świętych Polskich Braci Męczenników na bydgoskich Wyżynach, 19 października 1984 r. ks. Jerzy Popiełuszko odprawił ostatnie w swoim życiu nabożeństwo, odmówił różaniec i poprowadził rozważania. To także tu padło jego ostatnie zdanie wypowiedziane do wiernych: "Módlmy się, abyśmy byli wolni od zastraszania, a przede wszystkim od żądzy odwetu i przemocy". Tu ostatni w Jego życiu przyjazny gest – uścisk dłoni na pożegnanie – otrzymał ks. Jerzy od obecnego kustosza Sanktuarium Nowych Męczenników ks. prałata Romualda Biniaka.

Dlatego właśnie w kościele na Wyżynach odprawiona została specjalna dziękczynna msza święta. Uroczystości rozpoczęły się przy pomniku ks. Jerzego przed świątynią. Potem procesyjnie księża ze wszystkich parafii diecezji bydgoskiej, parlamentarzyści, władze województwa i miasta, przedstawiciele związków zawodowych i licznie zgromadzeni wierni weszli przez drzwi spiżowe do środka Sanktuarium gdzie eucharystii przewodniczył Ordynariusz Diecezji Bydgoskiej ks. biskup Jan Tyrawa. Na jej zakończenie kapłani odmówili modlitwę dziękczynną za dar kapłaństwa błogosławionego Jerzego Popiełuszki – pośrednika w rozdawnictwie łask, prosząc Boga, by w swoim miłosierdziu raczył zaliczyć Go w poczet świętych.
Ks. Romuald Biniak, proboszcz parafii Świętych Polskich Braci Męczenników na Wyżynach miał to ogromne szczęście, że był jedną z ostatnich osób, które uścisnęły rękę ks. Jerzego na pożegnanie. Jako dar od Boga odbiera to, że poznał ostatniego z oficjalnych męczenników naszych czasów. Dlatego ze wzruszeniem dziękował za beatyfikację księdza Jerzego, „kapłana którego widzieliśmy, z rąk którego otrzymaliśmy komunię święta, z którym modliliśmy się i za którego teraz możemy śpiewać radosne Te Deum…”
Relikwie błogosławionego, fragment kości z nadgarstka, mają dotrzeć do Sanktuarium na Wyżynach 19 października, czyli w rocznicę męczeńskiej śmierci kapłana. Prawdopodobnie przywiezie je arcybiskup Kazimierz Nycz. W kościele na Wyżynach już znajdują się tzw. relikwie otarte - czyli krew z bandaża, w jaki owinięty był kapłan podczas sekcji zwłok, nitka z sutanny i ornat, w których odprawiał ostatnią mszę świętą

.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na kujawskopomorskie.naszemiasto.pl Nasze Miasto