Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Dziś na restaurację trzeba mieć pomysł. Także w Inowrocławiu

Ewelina Jagodzińska
Czarninę można zjeść w inowrocławskiej Quchni
Czarninę można zjeść w inowrocławskiej Quchni Nadesłane
W Polsce powstaje coraz więcej nietuzinkowych restauracji, które oferują znacznie więcej niż tylko dobry posiłek w miłym otoczeniu. Oto jak Inowrocław wypada na ich tle.

Smaczne jedzenie, modne wnętrze i przyjemna atmosfera to dziś za mało. Wyrafinowane i pięknie udekorowane dania to też już norma w restauracjach.

Świadomi klienci

Żeby pokazać się na rynku z czymś oryginalnym, wyróżnić się na tle konkurencji, przyciągnąć i przekonać do siebie klienta trzeba postawić na specjalizację i nietypowe menu.
- Rzeczywiście klienci są dziś dużo bardziej świadomi tego co chcą zjeść i jak to powinno być podane i przyrządzone. Bez wątpienia w edukacji tej pomogły wszelkie programy kulinarne, które możemy oglądać w telewizji. Wszystkim restauratorom jest przez to na pewno trudniej, muszą wykazywać się większą kreatywnością, muszą mieć większą wiedzę i muszą trafiać w coraz bardziej wymagające gusta klientów - potwierdza Milena Gralak-Kapelińska, współwłaścicielka restauracja Quchnia Inowrocław.

Lokale od wszystkiego, z nudnym, przewidywalnym menu zdecydowanie tracą na rzecz ciekawych, pomysłowych i przemyślanych rozwiązań. Jednym z nich jest na pewno nietypowe menu, może nie tak ekstremalne jak to serwowane w jednej z warszawskich restauracji, gdzie w karcie dań znajdziemy zupę z larwami mączników, szarańczę w cieście, czy sernik ze świerszczem, ale już czarnina z kaczej krwi zdecydowanie przypadła do gustu inowrocławianom.

Okazuje się, że osób, które chcą przypomnieć sobie smaki dzieciństwa i jeszcze raz skosztować babcinej czarniny jest w naszym mieście sporo, świadczy o tym ilość klientów odwiedzających lokal, który serwuje tak nietypowe, jak na dzisiejsze czasy, danie.

Czarnina z kaczej krwi

- Mamy prawdziwą czarninę z kaczej krwi. Podajemy ją z kluskami ziemniaczanymi. Czarnina dostępna jest w każdą niedzielę, ale w związku z tym, że właśnie zaczyna się sezon i będzie możliwość zdobycia młodych kaczek prawdopodobnie wprowadzimy ją do codziennego menu. Podawana u nas czarna polewka cieszy się dużą popularnością, ci którzy byli, wracają, przyprowadzają rodzinę, znajomych - mówi Gralak-Kapelińska.

Na tradycyjną kuchnię polską stawia wiele restauracji w naszej okolicy. Są tacy, którzy poszli o krok dalej polecając nie tylko karkówki, polędwiczki, czy golonki.

Gościniec pod Młynem w Jacewie połączył kuchnię polską z kuchnią myśliwską i wprowadził do karty mięsa nietypowe i niedoceniane, które w przeszłości królowały na najbardziej eleganckich polskich stołach. W Gościńcu zjemy na przykład carpaccio z jelenia, czy własnego wyrobu pasztety i wędliny z dziczyzny.

Burgerownie

Sporą popularnością cieszą się w naszej okolicy także lokale stawiające na mięso wołowe, czyli burgerownie, które w minionym roku wyrosły u nas jak grzyby po deszczu. To kolejny dowód na to, że szukamy ciekawego i oryginalnego menu, w którym zamiast wszystkiego, od schabowego i nudnej piersi z kurczaka począwszy, a na spaghetti carbonara skończywszy, znajdziemy kilka wyjątkowych pozycji. Na gastronomicznej mapie naszego regionu zdecydowanie królują nadal pizzerie, czyli kuchnia włoska, ale od jakiegoś czasu możemy też skosztować sushi rodem z Japonii, sajgonek, kalmarów i makaronu sojowego, czy dań przygotowywanych według nowoczesnych technik kulinarnych, na przykład sous vide.

- To próżniowa metoda gotowania potraw z użyciem profesjonalnego sprzętu opierająca się na długim gotowaniu potraw w szczelnie zamkniętych workach próżniowych, w niskich temperaturach. Dzięki takiej obróbce termicznej przygotowywane potrawy nie tracą wartości odżywczych, witamin ani przeciwutleniaczy, mięso jest delikatniejsze w smaku i nie jest przesuszone. My przygotowujemy tak na przykład polędwiczki, żeberka - dodaje Gralak-Kapelińska.

Zdrowo i dietetycznie

Na zdrowe potrawy warto postawić. Jak twierdzą mieszkańcy naszej okolicy miejsc, gdzie można naprawdę zdrowo zjeść jest u nas niewiele. - Przydałaby się w Inowrocławiu restauracja wegetariańska albo wegańska. Taka, która serwowałaby jakieś ciekawe dania bezmięsne, z wykorzystaniem różnych warzyw i kasz, czy nasion strączkowych, na przykład ciecierzycy, soi - zgodnie twierdzą Kasia i Bartek, miłośnicy zdrowego stylu życia. - Brakuje w Inowrocławiu takich lokali ze zdrowym jedzeniem. Wiem, że sałatkę grecką, czy cezar można zjeść pewnie w każdej pizzerii w naszym mieście, ale nie ma takiego typowego miejsca ze zdrową żywnością, taką dietetyczną, niskokaloryczną - dodaje Agata Turska z Inowrocławia.

Inowrocławscy restauratorzy wsłuchują się w głos mieszkańców i wychodzą naprzeciw ich oczekiwaniom proponując catering dietetyczny. Od września z ofertą taką wchodzi na rynek wspomniana już restauracja Quchnia. - Pomysł podsunęli nam inowrocławscy dietetycy, którzy zgłaszali się do wielu restauracji z zapytaniem, czy ktoś podjąłby się przygotowywania takich zbilansowanych dań, które oni sami proponują swoim pacjentom, a których te osoby często nie mają czasu przygotować w domu. Chętnych ponoć nie było, więc postanowiliśmy wyjść naprzeciw tym oczekiwaniom i od września ruszamy z cateringiem dietetycznym - mówią właściciele.

Jakich jeszcze restauracji brakuje w naszym regionie? Pomysły podsuwają sami potencjalni klienci.
- Brakuje lokalu z jedzeniem bezglutenowym. Ja akurat jestem mocno uczulony na gluten i przyznam, że nie jem nigdzie na mieście. Wiem, że takich osób jest dużo, a więc fajnie byłoby, gdyby jakaś restauracja miała w ofercie dania bez glutenu - mówi Kamil Tomecki.

Jesz ile chcesz, płacisz tylko raz

Pomysłów na to, jak przyciągnąć, a potem utrzymać klienta jest całkiem sporo i są one stosowane z powodzeniem także w inowrocławskich lokalach gastronomicznych. Najpopularniejsze są obniżki cen poszczególnych dań, rabaty dla klientów, tzw. happy hours, czyli godziny, w których można zjeść taniej. Do promocji lokale wykorzystują też popularny portal społecznościowy. Na swoim profilu lokale zamieszczają informacje o menu przygotowanym na dany dzień, przeprowadzają konkursy, w których do wygrania są zaproszenia na obiad, czy kolację. Są też inne ciekawe pomysły, jak choćby niedzielne brunche w Gościńcu pod Młynem w Jacewie. Każdy klient płaci tego dnia określoną cenę tylko raz i je ile chce.

Obiad w chmurach, kolacja w ciemnościach

W naszych okolicach dominują lokale o przytulnych, ciepłych wnętrzach, udekorowane kwiatami i bibelotami, w których goście mają wypocząć i spokojnie zjeść posiłek. Jeżeli jednak mielibyście ochotę na obiad w nietypowym miejscu, to w Polsce nie brakuje restauracji, w których emocje sięgają zenitu. Oto najbardziej niezwykłe restauracje w naszym kraju.

Dark Restaurant - restauracja, w której panują egipskie ciemności, i w której serwowane potrawy są niespodzianką i zależą od inwencji kucharza. Kelner jedynie zbiera od gości informacje dotyczące ich gustów kulinarnych oraz ewentualnych alergii pokarmowych. W trakcie posiłku nie wolno używać telefonów komórkowych i zegarków fluorescencyjnych. Nikogo zapewne nie dziwi fakt, że posiłek trwa tam od 1,5 do 2 godzin.

A może macie ochotę na obiad w przestworzach? Dinner in The Sky to restauracja - platforma, która za pomocą wysięgnika wznoszona jest na wysokość 40-50 metrów. Posiłek można zjeść tylko w wyznaczonych terminach - w Polsce było to już możliwe w Warszawie i w Łodzi. Jednorazowo przy stole mogą siedzieć 22 osoby, które obsługuje 5 osób. Platformę można wynająć, dzięki czemu zorganizowanie kolacji czy obiadu możliwe jest niemal wszędzie.

Shabu Shabu Gorące Kociołki jest pierwszą restauracją typu Hot Pot. Pomysł pochodzi z Azji, gdzie bije rekordy popularności. Zasada jest prosta: goście wybierają rodzaj bulionu, a następnie samodzielnie wrzucają do niego wybrane dodatki (orientalne warzywa, tofu, owoce morza, mięso, makaron) i gotują na wbudowanych w stoły płytach indukcyjnych.

Więcej informacji z Inowrocławia i okolic w Gazecie Pomorskiej Inowrocław oraz w Naszym Mieście Inowrocław

Pogoda na dzień + 2 kolejne dni (27.07 + 28-29.07.2016) | POLSKA
TVN METEO ACTIVE

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Krokusy w Tatrach. W tym roku bardzo szybko

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na inowroclaw.naszemiasto.pl Nasze Miasto