Niecałe cztery godziny zajęło policjantom ustalenie mężczyzny, który próbował okraść placówkę bankową na Suchaninie. Następnego dnia zatrzymano jego wspólnika. Okazało się, że ci sami sprawcy napadli na bank na Zaspie.
W ubiegłą środę pracownica jednej z placówek bankowych na Suchaninie powiadomiła gdańskich policjantów, że zamaskowany sprawca usiłował ukraść z kasy pieniądze. Z relacji zgłaszającej wynikało, że napastnik wpadł do banku i grożąc przedmiotem przypominającym broń zażądał gotówki. Dwie pracownice, które były w środku nie przestraszyły się przestępcy, zaczęły krzyczeć i ruszyły w jego stronę. W reakcji na to, sprawca uciekł z banku, nie zabierając pieniędzy
- Policjanci natychmiast podjęli działania pościgowe, zabezpieczyli nagrania z monitoringu i przesłuchali świadków. W ciągu czterech godzin kryminalni z komendy miejskiej ustalili dane napastnika i zatrzymali 40-latka przed jego domem w Gdyni - informuje KMP Gdańsk.
Następnego dnia policjanci zatrzymali 29-letniego wspólnika mężczyzny. Duet podejrzany jest też o napad na placówkę bankową, do którego doszło miesiąc temu na Zaspie. Wtedy obaj mężczyźni wtargnęli do banku i przedmiotem przypominającym broń sterroryzowali jego pracownicę, po czym ukradli pieniądze i uciekli.
W mieszkaniach mężczyzn znaleziono atrapę broni oraz maskę.
Jednak wciąż nie wiadomo, kto stał za napadem na bank w Oliwie.
- Sprawca jeszcze nie został zatrzymany. Jednak policjanci wciąż pracują nad sprawą i są coraz bliżej - informuje Magdalena Michalewska, rzecznik prasowy KMP Gdańsk.
CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?