Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Jubileusz 55-lecia Muzeum Ziemi Pałuckiej w Żninie [zdjęcia]

(szym)
Uroczystość odbyła się w Żnińskim Domu Kultury. Michał Woźniak opowiedział o historii placówki. Chwilę potem wyróżniono pracowników. Na koniec zaśpiewali trzej tenorzy.

Kilka fragmentów koncertu na jubileusz Muzeum Ziemi Pałuckiej:

Muzeum Ziemi Pałuckiej w Żninie obchodzi jubileusz 55-lecia. Od 1963 roku, czyli obchodów 700-lecia nadania Żninowi praw miejskich – stanowi bardzo ważny punkt na kulturalnej i turystycznej mapie naszego miasta, a jak nazwa wskazuje – również całego regionu. Dziś Muzeum Ziemi Pałuckiej to ekspozycja w gotyckiej baszcie, wystawy w dawnym budynku Magistratu, kolekcja kolejek wąskotorowych w Wenecji, a także zlokalizowane tuż obok ruiny zamku Mikołaja Nałęcza. Od kilku lat częscią muzeum jest też wożąca turystów Żnińska Kolej Powiatowa. A jak to się wszystko zaczęło?

Idea utworzenia muzeum powstała jeszcze przed wojną, w roku 1934. Oficjalne pismo działaczy Polskiego Towarzystwa Krajoznawczego z propozycją użyczenia baszty, w którym planowano utworzenie nowej placówki trafiło na biurko ówczesnego burmistrza Józefa Bukowskiego jesienią 1934 roku. Niestety – Rada Miejska pomysł odrzuciła, mimo iż nie wiązało się to ze szczególnym obciążeniem budżetu miasta. Do propozycji krajoznawców miano powrócić w późniejszym czasie. Jak to jednak bywa, do wybuchu wojny nie udało się go utworzyć, a później władzę w mieście przejęli hitlerowcy …

Pierwsze powojenne lata również nie sprzyjały szczególnej dbałości o historię i kulturę. Uzależniona od władzy radzieckiej Polska miała inne zadania – zwłaszcza w tragicznym okresie władzy Stalina. Wraz ze śmiercią dyktatora i odwilżą, jaka nastąpiła kilka lat później – znów zwietrzono szansę na stworzenie wymarzonej placówki muzealnej. W 1957 z inicjatywą wystąpili ponownie krajoznawcy, choć tym razem pod szyldem nowego już Polskiego Towarzystwa Turystycznego Krajoznawczego, które stało się spadkobiercą tradycji Polskiego Towarzystwa Krajoznawczego. Tym razem szczęście dopisało, a powstanie muzeum miało być dopełnieniem obchodów 700-lecia nadania Żninowi praw miejskich, które zaplanowano na wczesne lato 1963 roku. Oficjalną decyzję w tej sprawie podjęło Prezydium Miejskiej Rady Narodowej w Żninie, które uchwaliło 6 czerwca 1958 roku utworzenie muzeum w wieży Ratuszowej Muzeum Żnińskiego. Był to niebywały sukces ówczesnych aktywistów – jak określano działaczy społecznych. Wśród nich był legendarny burmistrz Żnina Zbigniew Skorwider, dyrektorka biblioteki Elżbieta Żurawska, Czesław Kawczyński, Stanisław Czabański, Mieczysław Rogaczewski czy Janusz Księski. Jako ciekawostkę podajmy fakt, że ta decyzja władz Żnina najprawdopodobniej uratowała od zniszczenia samą basztę, którą ze względu na fatalny stan techniczny planowano nawet wyburzyć! Teraz zaplanowano wielki remont, który nie tylko odmłodziłby mury, ale również przystosował zabytkowe wnętrza do celów ekspozycyjnych.

Mimo iż za oficjalną datę powstania muzeum uznaje się rok 1963, placówka działała już od 1961 roku, a jej urządzanie rozpoczęło się rok wcześniej od uroczystego wręczenia przez przewodniczącego Prezydium Miejskiej Rady Narodowej Konrada Mellera kluczy do pięknie zaadaptowanej baszty Zbigniewowi Skorwiderowi – prezesowi zarządu żnińskiego oddziału PTTK. Rzecz się miała podczas III Ogólnopolskiego Zlotu Turystów „Jesień na Pałukach” i było już wiadomo, że Żnin będzie miał wreszcie swoje wymarzone muzeum.

Początkowo turyści odwiedzający basztę mieli do dyspozycji ekspozycję poświęconą folklorowi Pałuk, z kolejnymi miesiącami uzupełniano jednak wystawę o kolejne tematy. W chwili oficjalnego otwarcia – a nastąpiło to 16 czerwca 1963 roku – muzeum było już placówką kompletną. Oczywiście pod względem ekspozycyjnym. Zwiedzających witał na parterze dział archeologiczny z zabytkami pochodzącymi z wykopalisk oraz planszami z mapami i fotogramami najciekawszych stanowisk archeologicznych w regionie. Na piętrze znalazła się wystawa „Żnin na przestrzeni wieków”, na kolejnym Wielcy Żninianie i dział etnograficzny. Basztę odwiedzało po kilkanaście tysięcy turystów rocznie!

Przełomowy w historii Muzeum regionalnego okazał się rok 1978. Mimo dalekosiężnych planów konieczne stało się zmierzenie z realiami finansowymi, a te niestety były kiepskie. Kiedy w roku 1975 rozpoczął się remont baszty okazało się, że brakuje pieniędzy na wystrój wnętrz. Niewiele dały pisma słane z wnioskami o dotację o Urzędu Miasta i Gminy w Żninie, Urzędu Wojewódzkiego, Wydziału Kultury i Sztuki w Bydgoszczy czy Zarządu Głównego PTTK w Warszawie. Wobec wizji konieczności likwidacji świetnie funkcjonującej placówki Prezydium Zarządu PTTK w Żninie, z bólem serca, podjęło uchwałę o włączeniu muzeum do sieci muzeów państwowych i przekazaniu go Regionalnemu Muzeum Okręgowemu w Bydgoszczy.

Otwarcie placówki – już jako oddziału Muzeum Okręgowego w Bydgoszczy – nastąpiło 18 kwietnia 1979 roku, a jego kierownikiem została Urszula Nowicka. Skromność powierzchni ekspozycyjnych w baszcie i coraz bardziej rozrastające się zbiory, zmusiły nowego zarządcę żnińskiego muzeum do poszukiwania kolejnego lokum, które pozwoliłoby na pełniejszą prezentację muzealiów. Tuż po zapadnięciu decyzji o przejściu żnińskiego muzeum pod bydgoskie skrzydła, a więc jeszcze w 1978 roku, wybór padł na zabytkowy dworek biskupi – Sufraganię, który po II wojnie światowej najpierw znacjonalizowano, a później sprzedano osobie prywatnej. Jeszcze w tym samym roku rozpoczął się generalny remont obiektu, a odrestaurowane pomieszczenia sukcesywnie oddawano do użytku nowemu właścicielowi. Oficjalne otwarcie „Sufraganii” nastąpiło 21 stycznia 1984 w rocznicę wyzwolenia Żnina spod hitlerowskiego jarzma, ale już kilka miesięcy wcześniej, bo w październiku 1983 roku można było tu obejrzeć wystawę „Wybitni ludzie Żnina”, na której zaprezentowano sylwetki osób urodzonych lub działających w Żninie – od poety Klemensa Janickiego poprzez Erazma Glicznera, braci Śniadeckich i Mścisława Wartenberga aż po urodzoną na Wileńszczyźnie, ale zamieszkałą po wojnie w Żninie literatkę Wandę Dobaczewską.

Mówiąc o czasach, kiedy żnińska placówka była oddziałem Muzeum Okręgowego w Bydgoszczy nie sposób nie wspomnieć o jeszcze jednym muzeum w okolicach Żnina. W październiku 1972 roku z inicjatywy miłośników kolejnictwa i przy dużym wsparciu władz Żnina oraz Ministerstwa Komunikacji i Transportu otwarto jedyny w Polsce skansen kolei wąskotorowej na tor o szerokości 600 mm. Tym razem uruchomienie tej placówki było w głównej mierze zasługą inź. Tadeusza Rządkowskiego zasiadającego również we władzach powiatu żnińskiego oraz legendarnego później przewodnika – kolejarza Leona Lichocińskiego .

Mimo niezwykle skromnej ekspozycji weneckie muzeum od początku swego istnienia przyciągało dziesiątki tysięcy zwiedzających. Szczególnie udanym posunięciem było zatrudnienie na stanowisku przewodnika emerytowanego kolejarza Leona Lichocińskiego. Kto wie, czy to nie jego – wspaniałą pałucką gwarą snute opowieści nie gromadziły większej liczby turystów niż zgromadzone kolejki i wagoniki? Początkowo weneckie muzeum prowadziło Żnińskie Towarzystwo Kulturalne, jednak wobec coraz większych kłopotów finansowych, już po niespełna 6 latach funkcjonowania, zdecydowało się na przekazanie go w struktury Muzeum Okręgowego w Bydgoszczy, co nastąpiło w roku 1978 i zbiegło się z identyczną decyzją podjętą przez władze PTTK, które w ten sposób postanowiły zadbać o rozwój swego Muzeum Regionalnego w Żninie. I tak oto doszło do fuzji dwóch niezależnie dotąd działających placówek, które od tego momentu stanowią jeden muzealny organizm.

Kolejny etap rozwoju żnińskiego muzeum wyznaczyły zmiany ustrojowe w naszym kraju, powstanie niezależnych samorządów lokalnych i znów kłopoty finansowe, w które popadło tym razem Muzeum Okręgowe w Bydgoszczy. 1 maja 1992 roku decyzją Wojewody Bydgoskiego nastąpił podział Muzeum Okręgowego w Bydgoszczy, w wyniku którego powstało samodzielne Muzeum Ziemi Pałuckiej w Żninie z oddziałem Muzeum Kolei Wąskotorowej w Wenecji. Nadzór nad placówką wojewoda powierzył – na podstawie stosownego porozumienia – burmistrzowi Żnina, Leszkowi Jakubowskiemu. Niestety, początek lat 90 to nie tylko czas usamodzielnienia się muzeum. To również czas trudnego rozliczania się z przeszłością. I nie o samą politykę tu chodzi, ale przede wszystkim o sprawy majątkowe. Kuria Arcybiskupia w Gnieźnie wystąpiła o zwrot Sufraganii. Muzeum w trybie pilnym musiało znaleźć nowe lokum. Znów dzięki pomocy burmistrza Leszka jakubowskiego i przychylności ówczesnych radnych – na nową siedzibę muzeum wytypowano budynek dawnego Magistratu na rynku. Wiązało się to z koniecznością znalezienia nowego lokum dla dotychczasowego użytkownika – Zespołu Opieki Zdrowotnej, ale już w 1993 roku obiekt został przekazany muzeum, a w lipcu 1994 dokonano komisyjnego przejęcia obiektu. Uroczyste otwarcie nowej siedziby nastąpiło 19 kwietnia 1997 roku i było jedną z najważniejszych atrakcji inauguracji sezonu turystycznego na pałuckim odcinku Szlaku Piastowskiego.

Duże zmiany nastąpiły też w Muzeum Kolei Wąskotorowej w Wenecji. Teren został znacznie powiększony, udało się pozyskać kilkadziesiąt nowych eksponatów – czy to jako darowizny, czy drogą kupna, czy też jako depozyty – między innymi z Muzeum Kolejnictwa w Warszawie.

Muzeum oprócz typowej działalności związanej z gromadzeniem, opracowywaniem i upowszechnianiem zbiorów było niezwykle aktywne również na wielu innych polach. Wielka w tym zasługa dyrektora Andrzeja Rosiaka, którego niezwykła osobowość oraz działalność społeczna – przypomnijmy, że w tym samym czasie pełnił między innymi funkcję prezesa Żnińskiego Towarzystwa Kulturalnego – zaowocowała organizacją wielu imprez, których muzeum było samodzielnym organizatorem lub współorganizatorem.np. zloty miłośników Harley Davidson. Otwarcie granic umożliwiło również nawiązanie współpracy z ośrodkami zagranicznymi – w Haus de Bergegnung w Monachium swe prace pokazywali m.in. żnińscy twórcy – Edmund Kapłoński i Eugeniusz Izdebski, odbyła się tam także wystawa „Pałuki – region w Polsce”, w partnerskim mieście Żnina czeskim Veseli nad Moravou również kilkakrotnie wystawiono prace żnińskich artystów, najbardziej jednak rozwinęła się współpraca z Litwą. Prywatny, wakacyjny wyjazd zorganizowany przez grupę przyjaciół – znów jego inicjatorem był Andrzej Rosiak – zaowocował trwającą do dziś bliską współpracą z mieszkającymi w okręgu solecznikowskich, a zwłaszcza w Jaszunach – Polakami. Dzięki tym – nieformalnym na początku – kontaktom udało się między innymi doprowadzić do odnowienia grobu Jana Śniadeckiego w Jaszunach, a później do całego rodzinnego cmentarzyka.

Andrzej Rosiak dyrektorował żnińskiemu muzeum do roku 2002, kiedy to został namówiony na kandydowanie na stanowisko burmistrza Żnina. W II turze wyborów pokonał dotychczasowego burmistrza – Leszka Jakubowskiego i w listopadzie 2002 roku rozpoczął swą przygodę z samorządem lokalnym. Niestety, nie trwała ona długo - nagle pogorszył się stan jego zdrowia i mimo podjętej przez lekarzy walki, w dniu inauguracji Festynu Archeologicznego w Biskupinie w 2004 roku na Pałuki dotarła tragiczna wieść o jego śmierci.

W momencie odejścia Andrzeja Rosiaka do pracy w samorządzie, jego obowiązki przejęła dotychczasowa kierowniczka żnińskiego oddziału muzeum – Urszula Nowicka. Wizytówką tego okresu mogą być między innymi Wieczory Pałuckie – cieszące się niebywałą popularnością wśród mieszkańców Żnina, ale również i regionu, muzeum też współorganizowało plenery malarskie, których pokłosiem były wystawy ukazujące piękno Ziemi Pałuckiej. Remontu doczekał się również dach baszty, a gruntownej renowacji został poddany zegar wraz z cyferblatem

Schedę po Urszuli Nowickiej przejął Michał Woźniak. Zmieniony został całkowicie wystrój Baszty, której przywrócony został gotycki charakter wnętrz. Pojawiła się tam nowa stała wystawa obrazująca dzieje Żnina, wzbogacona później o eksponaty pochodzące z wykopalisk prowadzonych w mieście i poprzedzających prace związane z rewitalizacją starówki. W baszcie urządzono pomieszczenia Sali Rajców Miejskich, średniowiecznej zbrojowni czy skarbca. Od wczesnej wiosny 2008, dzięki instalacji odpowiednich urządzeń, ze szczytu wieży ratuszowej codziennie, w samo południe rozbrzmiewa również odgrywany na cztery strony świata hejnał miasta. Odświeżeniu uległa też wystawa w weneckim skansenie, która przy okazji uzyskała nową – tym razem nocną odsłonę. Widowisko „Wenecka Noc z Parowozami” zyskało dużą popularność wśród zwiedzających, zostało też docenione przez ekspertów zajmujących się turystyką – muzeum otrzymało Certyfikat Polskiej Organizacji Turystycznej – najbardziej liczące się wyróżnienie, którym mogą pochwalić się Malbork, Wawel, Biskupin i inne znaczące na turystycznej mapie Polski ośrodki.

Muzeum aktywnie włączyło się też do obchodów 750-lecia nadania Żninowi praw miejskich. Z tej okazji został stworzony „Szlak po średniowiecznym Żninie” – wyznaczona szklanymi, podświetlanymi tablicami ścieżka dydaktyczno-turystyczna ukazująca potęgę miasta w okresie średniowiecza, a także przypominająca nieistniejące dziś obiekty – bramy miejskie, klasztor Dominikanów czy dwór arcybiskupa.

W 2015 spełniło się wreszcie marzenie Andrzeja Rosiaka oraz jego następców o zapleczu muzealnym w Wenecji. Wiosną tego roku został oddany do użytku piękny piętrowy budynek z kasami, toaletami, pokojami gościnnymi dla ponad 50 osób oraz zapleczem konferencyjnym. Jego budowa rozpoczęła się rok wcześniej i była swoistym prezentem, jaki władze Żnina przekazały weneckiemu skansenowi w dniu obchodów jubileuszu – 120-lecia istnienia Żnińskiej Kolei Powiatowej .

Jeszcze jednym ważnym wydarzeniem w historii muzeum było przejęcie Żnińskiej Kolei Wąskotorowej. W styczniu 2014 roku wąskotorówka stała się kolejnym oddziałem Muzeum Ziemi Pałuckiej w Żninie, zaś według podpisanego porozumienia o finanse na jej funkcjonowanie miały zadbać samorządy – wojewódzki, powiatowy oraz gminy Żnin i Gąsawa. W nowych strukturach kolejka wyraźnie odżyła zwiększając corocznie liczbę przewiezionych pasażerów i zbliżając się, a nawet przekraczając granicę 100 tysięcy przewiezionych osób. Rozkwitła też współpraca z partnerami z Niemiec – na pałuckich szlakach zaczęły pojawiać się parowozy i spalinówki zza Odry, nasz parowóz – Px38, zwany potocznie Leonem zaczął pojawiać się na imprezach organizowanych na zachodzie Europy – m.in. we Frankfurcie nad Menem, w Berlinie czy Lutz nad morzem Północnym. Wziął też udział w Europejskim Spotkaniu Miłośników Kolei Wąskotorowej, który odbył się jesienią 2015 roku w podparyskim Pithiviers we Francji. To właśnie podczas tej imprezy przyznano Żnińskiej Kolei Powiatowej organizację tej imprezy w roku 2017.

W lutym 2016 roku stery muzeum przejęła Krystyna Patyk. Za jej rządów muzeum było organizatorem największej międzynarodowej imprezy w swej historii, czyli wspomnianego międzynarodowego spotkania kolejarzy. W tym czasie siedziba główna muzeum, czyli zabytkowy Magistrat doczekał się wreszcie remontu dachu i poddasza, którego powierzchnie w przyszłości w zdecydowany sposób wpłyną na możliwości jeszcze pełniejszego wyeksponowania zgromadzonych zbiorów W 2018 roku muzeum zorganizowało prestiżową wystawę ukazującą dzieła jednego z największych twórców XX wieku – Salvadora Dali. Cieszyła się ona olbrzymim powodzeniem wśród zwiedzających i odbiła szerokim echem w całej Polsce!

Od kilku miesięcy obowiązki dyrektora Muzeum Ziemi Pałuckiej w Żninie pełni Jędrzej Małecki, osoba dobrze znająca realia i problemy, z którymi boryka się aktualnie placówka. Na objętym stanowisku życzymy mu realizacji wszystkich założonych planów.

Autorem powyższego tekstu jest Michał Woźniak z Muzeum Ziemi Pałuckiej w Żninie.

POLECAMY:

od 7 lat
Wideo

echodnia Drugi dzień na planie Ojca Mateusza

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na znin.naszemiasto.pl Nasze Miasto