Miejsce Odkrywania Talentów. Ich specjalnością są zdolne lenie i nie tylko

Certyfikat MOT przyznaje Ośrodek Rozwoju Edukacji, działający przy Ministerstwie Edukacji Narodowej. Otrzymują go instytucje, które przyczyniają się do odkrywania, wspierania i promocji talentów dzieci i młodzieży. Prowadzą systematyczną pracę z młodymi ludźmi i mogą pochwalić się konkretnymi osiągnięciami. Instytucja aplikująca o tenże tytuł musi przedstawić co najmniej trzy formy działalności, w której odnosi sukcesy.

Dom Harcerza zaprezentował: szachy, taniec i plastykę. W placówce działa znakomity Klub Szachowy, prowadzony przez Pawła Pawłowskiego (sędzia klasy pierwszej, trener klasy drugiej). Jego wychowanka Alicja Śliwicka jest mistrzynią Ogólnopolskiej Olimpiady Młodzieży do lat 14. Niebawem wystartuje na mistrzostwach Europy w Chorwacji i mistrzostwach wiata w Turcji.

W Domu Harcerza działają też znakomite grupy taneczne – Puenta oraz Hulaj - Noga. Pierwsza z nich jest zespołem baletowym, który raz w roku wystawia balet w oryginalnej choreografii. Natomiast działająca od dwóch lat Hulaj – Noga zdobyła w tym roku Srebrną GAPĘ Grudziądzkich Amatorskich Prezentacji Artystycznych. Jest to zasługa prowadzącej Marty Pańki, tancerki, zdobywczyni wielu nagród na międzynarodowych konkursach tańca.
Zajęcia z plastyki prowadzi Danuta Ciechanowska, uznana toruńska malarka z ogromnym dorobkiem twórczym. Efekt: 500 absolwentów wyższych uczelni artystycznych (w okresie ostatnich 16 lat), którzy pierwsze prace tworzyli w Domu Harcerza pod jej opieką.

- Naszym celem nie jest tworzenie tak zwanej szkoły mistrzów, wygrywanie olimpiad i rywalizacja - podkreśla Agnieszka Oberlan-Stefańska z DH, pomysłodawczyni uzyskania tytułu MOT. - Najważniejsza jest praca z każdym dzieckiem, szukanie w nim czegoś wyjątkowego, co w szkole nie zawsze jest docenione - podkreśla.
Oznacza to długoletnią pracę, dosłownie od przedszkola. Dom Harcerza wypracował własną metodę odkrywania talentów. Dziecko najpierw bierze udział w zajęciach wstępnych, po których określa się jego predyspozycje. To nie musi być wcale talent artystyczny, ale na przykład, organizacyjny. Po tej diagnozie zapraszane jest na określone zajęcia i zaczyna się systematyczna praca pod opieką dyplomowanych nauczycieli i artystów, trwająca nawet 10 lat.
- Naszą specjalnością są dzieci, o których w szkole mówi się zdolny leń - opowiada Agnieszka Oberlan-Stefańska. - My odkrywamy i promujemy ich talenty, bo co po talencie, jeśli nie można go nigdzie pokazać?