Mieszkańcy zauważyli ogień około godz. 2.30 w nocy. Cała rodzina była na zabawie w parku. Na miejscu zjawiły się trzy zastępy strażaków - z Kęsowa, Drożdzienicy i Tucholi. Dom jednak spłonął praktycznie cały. - Nic nie udało się uratować. Według strażaków nie nadaje się do zamieszkania. Rodzina straciła wszystko. To, co zostało, jest zalane wodą - informuje Izabela Modrzejewska, sołtyska Kęsowa. - Mieszkała tam rodzina. Rodzice i dwójka dzieci. Młodsze z ma 12 lat. Stracili wszystko. Nic nie udało się uratować, więc potrzeb jest wiele.
Jak tłumaczy sołtyska, matka z dziećmi jest na razie u rodziny. Przygotowywane są dla nich pokoje w szkole. Do września będą mogli tam mieszkać, a potem zamieszkają w lokalu, które przygotowuje dla nich gmina. - Dom nawet nie nadaje się do odbudowy. Trzeba budować od nowa - dodaje sołtyska. - To ogromna tragedia. Prawdopodobnie ojciec rodziny jest zatrzymany przez policję. Podejrzany jest o podpalenie. Był pod wpływem alkoholu. Organizujemy pomoc dla nich. Rzeczy można przynosić do domu kultury. Tu jest przygotowany punkt. W sklepie jest postawiona puszka i zbierane są datki.
LKS z Kęsowa oraz pracownicy domu kultury zapowiadają, że będą organizowane mecze i imprezy charytatywne, z których dochód będzie przeznaczony dla poszkodowanych.
Pożar w Kęsowie [zdjęcia]
Na Facebooku ukazał się apel. Można przeczytać, „od dziś trwała zbiórka darów dla tej rodziny. Miejscem zbiórki jest WDK Kęsowo. Pogorzelcy potrzebują praktycznie wszystkiego. Przydadzą się ubrania, pościele, środki czystości, naczynia czy środki kosmetyczno-pielęgnacyjne. Razem możemy więcej.“
- O nadchodzących akcjach organizowanych przez nas, by pomóc rodzinie, poinformujemy w najbliższych dniach - informują na portalu.
Policja potwierdza, że było to najprawdopodobniej podpalenie. Jest zatrzymanie w sprawie pożaru w Kęsowie. - Wstępnie wiadomo, że prawdopodobną przyczyną pożaru było podpalenie - informuje Justyna Janiak, rzeczniczka tucholskiej policji. - Jest prowadzone dochodzenie w tej sprawie. Do pożaru skierowano też grupę dochodzeniowo - śledczą, która po zakończonej akcji gaśniczej, dokonała oględzin miejsca i zabezpieczyła ślady.
W domu, w którym mieszkała 4-osobowa rodzina, nie było nikogo. Nikt nie ucierpiał. Zatrzymano 43-letniego mieszkańca Kęsowa.
Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
