Wydawało się, że to będzie zwykły ślub: 25-latka i jego 22-letniej wybranki. Na ceremonię przyszło ledwie kilkunastu gości, tylko najbliższa rodzina. - Na ten dzień zaplanowanych mieliśmy łącznie siedem ślubów. Ten był trzecim w kolejności - wspomina Katarzyna Bozińska, kierownik USC w Grudziądzu.
Młoda para złożyła przysięgę "na dobre i na złe", wymieniła się obrączkami, podpisała dokumenty, zabrzmiał marsz Mendelssohna...
Co wydarzyło się później? Czytaj na kolejnych slajdach.
Jak Disney wzbogacił przez lata swoje portfolio?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?