Jest już po operacji, jednak guz został wycięty częściowo i czeka go dalsze leczenie. Potrzeba jednak 120 tysięcy złotych.
Tomasz Tomczyk ma 46 lat. O tym, że jest poważnie chory, dowiedział się niedawno. Od razu poddał się operacji, chemioterapii i radioterapii. Guza nie udało się jednak wyciąć całkowicie. Czeka go dalsze specjalistyczne leczenie w Krakowie. O powrót Tomasza Tomczyka do zdrowia walczy jego siostra Sylwia Kasznia.
- Wszystko zaczęło się nagle. Tomasz dostał nagłego ataku padaczki, przestał mówić, był to delikatny stan przypominający udar. Bardzo to zaniepokoiło moją bratową, która nalegała żeby jechać do szpitala, kiedy tam trafili lekarz prowadzący po wywiadzie stwierdził że konieczne jest zrobienie rezonansu głowy. Rezonans pokazał guza w prawej półkuli mózgu. Okazało się, że to glejak wielopostaciowy 4 stopnia, rokowania od 4 do 12 miesięcy życia – opowiada Sylwia Kasznia.
Od tego momentu trwa walka o życie mieszkańca Gniewkowa. Trwa zbiórka pieniędzy na stronie zrzutka.pl. Do tej pory udało się zebrać ponad 10 tysięcy złotych. Tymczasem potrzeba jeszcze dziesięć razy tyle, by Tomasz mógł skorzystać ze specjalistycznej terapii w Krakowie polegającej na zasuszeniu pozostałej części guza. Rodzina nie jest w stanie uzbierać w szybkim czasie 120 tys. złotych.
Pieniądze można wpłacać na konto Zrzutka.pl nr 94 1750 1312 6880 4452 7539 4671 z dopiskiem dla Tomasza Tomczyka.
Flesz o Regionalnym Pucharze Polski w piłce nożnej. Mowa o GLKS Dobrcz Wudzyn.
Wspaniałe show Harlem Globetrotters w Tauron Arenie Kraków
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?