Wracają połączenia między Łowiczem a Łodzią. Niestety, wiadukt w Krępie dalej niebezpieczny

Powoli kończy się długo oczekiwany remont torów między Łowiczem a Zgierzem. Dzięki niemu po wakacjach przywrócone zostanie, zawieszone w 2007 roku, osobowe połączenie kolejowe między Łowiczem a Łodzią.

PKP PLK pozyskało na tę inwestycję unijne wsparcie finansowe. Rozpisany został przetarg, który wygrał Mazowiecki Zakład Przedsiębiorstwa Napraw Infrastruktury w Warszawie. Wstępnie zakładano, że remont prawie 50 kilometrów sieci kolejowej zakończy się do 30 września 2011 roku.

- Chcemy jednak zakończyć prace o miesiąc wcześniej, aby wraz z nowym rokiem szkolnym na tej trasie znów zaczęły kursować pociągi osobowe - mówi Krzysztof Grajek z MZPNI.

Jacek Grabarski z biura prasowego Urzędu Marszałkowskiego w Łodzi nie kryje, że wcześniej planowano przywrócić ruch pasażerski na linii kolejowej nr 15 dopiero wraz z nowym, grudniowym rozkładem jazdy PKP.

- Z ostatnich ustaleń wynika jednak, że pociągi osobowe pójdą na tę trasę już we wrześniu - zapowiada Grabarski. - Każdego dnia będzie tam kursować pięć par pociągów.

Niestety łyżką dziegciu w beczce miodu jest sprawa przebudowy wiaduktu kolejowego w Krępie. Jest on tak niefortunnie ustawiony do osi drogi łączącej Łowicz z Łodzią, że często rozbijają się na nim auta osobowe, a tiry z trudem się pod nim mieszczą. Mimo wstępnych zapowiedzi przebudowa tej zmory komunikacyjnej nie znalazła się w planie modernizacji sieci kolejowej Łowicz - Łódź.

- Uważamy, że to kolej powinna przeprowadzić tę inwestycję - twierdzi Halina Szadkowska, zastępca dyrektora łódzkiego oddziału Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad.

PKP PLK uznało jednak, że obowiązek poprawienia bezpieczeństwa na krajowej czternastce leży po stronie zarządcy drogi. Wicedyrektor Szadkowska zapowiada więc, że zarząd dróg krajowych włączył tę inwestycję do planowanej wstępnie na rok 2015 przebudowy krajowej czternastki.