AKTYWNIE: Wspaniały koncert kolęd i pastorałek w Kobylinie [ZDJĘCIA]

Sanktuarium pw. św. Matki Bożej przy Żłóbku w aktywnym Kobylinie szczelnie zapełniło się mieszkańcami gminy, ale nie tylko. Powodem był występ wspaniałej góralskiej kapeli „Hora”, która w swoich aranżacjach kolęd i pastorałek ma to coś, co wzbudza zachwyt słuchaczy w całej Polsce.

Zespół pojawił się punktualnie i od razu zabrał się do grania. Zespół o pełnej nazwie „Góralska Hora” jest folk kapelą muzyczną z polskich gór oraz ze Słowacji. Nazwa zespołu pochodzi od nazw szczytów górskich, określanych tak w Tatrach i Beskidach, jak również w całych Karpatach. Kapelę tworzą muzycy pochodzący z Polskich Gór oraz ze Słowacji. Instrumentarium zespołu to: skrzypce, cymbały węgierskie, altówka i kontrabas. Zespół sięga także po oryginalne i unikatowe instrumenty góralskie takie jak: trombita, róg pasterski, dudy, okaryna oraz różnego rodzaju piszczałki.

W okresie Świąt Bożego Narodzenia oraz Nowego Roku Folk Kapela Góralska Hora koncertuje z koncertem pięknych polskich kolęd i pastorałek góralskich w własnych nastrojowych oraz żywiołowych aranżacjach muzycznych. Zespół to jedna z bardziej cenionych grup muzycznych z polskich gór, która jest częstym gościem na różnego rodzaju festiwalach i koncertach w całym kraju, a także poza jego granicami. Do ostatnich sukcesów grupy należą m.in. nagrania muzyczne do serialu „Szpilki na Giewoncie” czy też liczne koncerty , w tym również te za granicą. Każdy koncert grupy Góralska Hora jest dużą dawką pozytywnej i skocznej muzyki, wykorzystując zarazem żywiołowe i porywcze bałkańskie rytmy, budzące zaciekawienie publiczności.

Nie inaczej było oczywiście podczas koncertu w kobylińskim sanktuarium, gdzie zebrani ludzie bardzo żywiołowo reagowali na dźwięki muzyki wykonywanej przez solidny trzon zespołu. Dodatkowym urozmaiceniem było to, że góralskie pastorałki oraz piękne i tradycyjne polskie kolędy, wzbogacone były góralską poezją i opowieściami o góralskich zwyczajach wigilijnych.

Te elementy zapadały publiczności mocno w pamięć. Jedna z naszych znajomych obecna na koncercie tak opisuje całość koncertu: – Wspaniali muzycy i kawał dobrej roboty w ich wykonaniu. Dzięki takim zespołom mogłam jeszcze raz poczuć magię minionych świąt. Dodatkowo zjednali sobie serca publiczności. Mam nadzieję, że jeszcze u nas zagoszczą.

Warto zaznaczyć, że była to kolejna piękna inicjatywa w kobylińskim sanktuarium, które przecież ma wszystkie atrybuty ku temu by organizować tam wspaniałe koncerty. Ci, co byli w świątyni doskonale wiedzą o tym, że akustyka tego miejsca jest wspaniała, a docierające do uszu dźwięki spokojnie rozchodzą się w każdym miejscu.

POLECAMY RÓWNIEŻ: