Artego Bydgoszcz - CCC Polkowice 57:68. Bydgoszczanki na 2. miejscu w tabeli [ZDJĘCIA]

Kilkadziesiąt minut przed meczem hala bydgoskiego Chemika była zapełniona kibicami. Niektórzy mecz oglądali na stojąco, gdyż zabrakło dla nich miejsc siedzących.

Bydgoszczanki mecz zaczęły bardzo nerwowo. Zawodniczka Artego Julie McBride była bardzo dobrze kryta i nie mogła wejść we właściwe tempo. Grała bardzo wolno.

Nie mogła się odnaleźć także Charity Szczechowiak, która w całym spotkaniu rzucała do kosza 13 razy, a trafiła tylko 3.

Zawodniczki Artego Bydgoszcz grały nerwowo i rzucały do kosza nieprzygotowane. Bydgoszczanki w sumie oddały 9 rzutów za trzy punkty, ale niestety nie trafiły żadnego.

Pomimo nieskutecznej gry zawodniczki Artego cały czas nie pozwalały polkowiczankom odskoczyć i uzyskać dużej przewagi.

Zaraz po przerwie Kristen Morris celnie rzuciła i doprowadziła do remisu 32:32.

W 4 kwarcie wspaniałą akcją pod koszem popisala się Julie McBride, ale zaraz potem upadła na parkiet, gdyż łapały ją skurcze. Rozgrywająca Artego wróciła na boisko, ale w jej grze było widać dużo nerwowości.

Po wygranym meczu radość koszykarek CCC Polkowice była ogromna.

To był bardzo ważny mecz. Zwycięstwo na wyjeździe z tak grającym Artego to duża sprawa. Wykonałyśmy dobrą robotę

- mówiła portalowi gazeta.pl hiszpańska rozgrywająca Laia Palau.

Najskuteczniejszą zawodniczą Artego Bydgoszcz była Agnieszka Szott-Hejmej, która zdobyła 16 punktów.

Wiedziałyśmy, że CCC musi wygrać, a my możemy. Choć zatrzymałyśmy Ogwumike, to świetnie zagrała Agnieszka Majewska. To nas zaskoczyło

- powiedziała Agnieszka

Bydgoszczanki po rundzie zasadniczej spadły na 2. miejsce w tabeli

Artego Bydgoszcz - CCC Polkowice 57:68 (8:15; 20:15; 12:14; 17:24)

Artego: Szott-Hejmej 16, Morris 12, Szczechowiak 11, McBride 10, Mowlik 4 oraz Gala 2, Jeziorna 2, Tomiałowicz 0.

CCC: Snell 18 (3), Palau 12 (2), Majewska 12, Ogwumike 10 (1), Mistygacz 0 oraz Leciejewska 12, Skorek 4, Zoll 0