Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Bruski kontra Dombrowicz: Do rozprawy nie doszło, bo nie doszło wezwanie

(gaz)
archiwum
Za wypowiedź prezydenta na antenie toruńskiej rozgłośni Rafał Bruski żąda przeprosin Konstantego Dombrowicza na jego portalach internetowych i w Radiu Maryja oraz wpłaty 10 tys. zł na rzecz hospicjum w Bydgoszczy. Kontrkandydaci do fotela prezydenta Bydgoszczy mieli się wczoraj spotkać w Sądzie Okręgowym.

Konstanty Dombrowicz mówił w Radiu Maryja, że gdyby prezydentem Bydgoszczy został Bruski, to doprowadziłby do sprywatyzowania spółek komunalnych, w tym szpitala miejskiego. To - według tego ostatniego i jego sztabu wyborczego są kłamstwa.

- Mam nadzieję, że prezydent w końcu przyjmie wyzwanie i przyjdzie na rozprawę - powiedział Rafał Bruski, wychodząc z sali rozpraw bydgoskiego sądu.

Do rozprawy nie doszło, albowiem "pojawiły się problemy z dostarczeniem pozwu prezydentowi". Pierwsze pismo było zaadresowane na ul. Gdańską, zamiast na Stary Port, do sztabu Konstantego Dombrowicza. Pozew został odebrany o godz. 16-tej.

- Prezydent miał za mało czasu, by przygotować się do rozprawy - tłumaczy Michał Sztybel, rzecznik komitetu wyborczego Dombrowicza.

Rozprawa w trybie wyborczym ma się odbyć dzisiaj, w piątek, o godz. 11. O tej godzinie rozpoczyna się pogrzeb śp. księdza prałata Romualda Biniaka, w którym obydwaj kandydaci na prezydenta będą uczestniczyć, więc w sądzie na pewno ich nie będzie...

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na kujawskopomorskie.naszemiasto.pl Nasze Miasto