Do zdarzenia doszło w sobotę (19 września) przed godz. 18. Uwagę spacerującego policjanta, będącego w czasie wolnym od służby, zwrócił mężczyzna łowiący ryby w stawie przy ul. Pięknej w Bydgoszczy. Policjant spacerując po tym terenie niejednokrotnie go już widział. Tym razem postanowił na chwilę przystanąć nieopodal akwenu. Kilka sekund później policjant zobaczył jak 45-latek łowiący ryby bezwładnie wpadł do stawu uderzając klatką piersiową i twarzą o lustro wody, po czym nie dając oznak życia zaczął dryfować na powierzchni wody oddalając się od linii brzegowej, jednocześnie coraz bardziej zanurzając się w wodzie.
- Mł. asp. Marcin Górko widząc, że mężczyzna nie daje oznak życia i nie ma żadnej reakcji obronnej z jego strony natychmiast poprosił o pomoc przechodzącą nieopodal starszą kobietę, by ta zaopiekowała się jego dzieckiem i wezwała pomoc, a on sam bez chwili wahania wskoczył do akwenu. Chwycił tonącego mężczyznę za ramiona i odwrócił w wodzie tak, by wynurzyć jego głowę na powierzchnię, po czym doholował go do brzegu i znajdującej się tam wysokiej skarpy. Nie był w stanie wyciągnąć mężczyzny do góry. Po chwili na pobliskiej alejce parkowej policjant dostrzegł młode osoby i poprosił je o pomoc w wyciągnięciu poszkodowanego na alejkę parkową. Wówczas ratowany 45-latek zaczął odzyskiwać funkcje życiowe, jednak był on w amoku, nie panował nad swoim zachowaniem, nie było z nim logicznego kontaktu. Widząc to mł. asp. Marcin Górko szybko zadzwonił do dyżurnego bydgoskiej komendy prosząc o jak najszybszy przyjazd patrolu. Na miejsce dotarło również wezwane pogotowie, które udzieliło pomocy mężczyźnie - podaje podkom. Lidia Kowalska z biura prasowego KWP w Bydgoszczy.
Medycy jednoznacznie stwierdzili, że natychmiastowa reakcja i pomoc policjanta uratowała 45-letniemu bydgoszczaninowi życie.
Podziękowania należą się również osobom, które pomogły policjantowi na miejscu zdarzenia.
Zamach na Roberta Fico. Stan premiera Słowacji jest poważny.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?