Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Działo się: Największe sprawy kryminalne i sądowe w 2019 roku. 2020 też będzie ciekawy!

Redakcja
W tym roku w ręce policji wpadł były gangster Adam P. „Pluto” oraz skazany za kierowanie grupą przestępczą Tomasz B. „Kadafi”
W tym roku w ręce policji wpadł były gangster Adam P. „Pluto” oraz skazany za kierowanie grupą przestępczą Tomasz B. „Kadafi” Policja
W mijającym roku zapadły wyroki w sprawach, które przykuwały uwagę od lat, jak sprawa egzekucji na dyrektorze PZU z Bydgoszczy, czy trzech ofiar tragedii w kampusie uczelnianym. W tym roku w sądach też będzie się wiele działo.

6 lutego 2019 roku w Sądzie Okręgowym w Bydgoszczy na 25 lat wolności został skazany były animator kultury Marek M.
Bydgoska prokuratura zarzucała mu popełnienie 35 przestępstw. Dopuszczał się ich od sierpnia 2015 do marca 2017 roku.

Miał gwałcić, kazać się dotykać i sam dotykał członkiem odurzone lekami dzieci oraz - jak podkreśla prokuratura - „penetrował odbyt palcami”. Wszystko filmował lub dokumentował fotografiami. „Najpierw usypiał, a później zakuwał w kajdanki i zaklejał taśmą oczy (...) Dzieci nie skarżyły się rodzicom, bo nie pamiętały, co się z nimi działo” - ustalenia śledczych bydgoskiej prokuratury wylicza Gazeta Wyborcza.

Marek M. został namierzony, kiedy pochwalił się zdjęciami i innymi materiałami dokumentującymi jego przestępstwa w sieci. Od lat działał na rzecz dzieci z rodzin rozbitych i w trudnej sytuacji finansowej; organizował dla nich między innymi letnie obozy w Borównie pod Bydgoszczą.

5 czerwca ubiegłego roku zakończył się inny proces. Uniewinnieni zostali wszyscy oskarżeni w procesie o zabójstwo Piotra Karpowicza, dyrektora pionu odszkodowań w bydgoskim PZU w 1999 roku.

Sędzia Anna Warakomska podkreślała, że proces był poszlakowy, a w postępowaniu karnym niezbędne jest pozbawione wątpliwości stwierdzenie winy. Był to już trzeci proces w tej samej sprawie (z apelacji). Przedtem, w 2014 roku bydgoski biznesmen Tomasz Gąsiorek, były lokalny boss przestępczy Henryk L. „Lewatywa”, domniemany „cyngiel” i bezpośredni sprawca zabójstwa Adam S. „Smoła” oraz dwóch innych oskarżonych zostało skazanych na kary więzienia. Trzech pierwszych sąd posłał za kraty na 25 lat. Pierwszym wyrokiem z 2009 roku wszyscy zostali uniewinnieni. Prokuratura zamierza skierować sprawę ponownie do apelacji.

W czerwcu bydgoski sąd uznał, że nie ma dowodów, które potwierdzałyby tezę śledczych. A według niej Piotr Karpowicz miał narazić się członkom lokalnego układu (m.in. Gąsiorka i „Lewatywy”), nie dopuszczając do gigantycznego wyłudzenia odszkodowania. Według jednego ze świadków koronnych, którzy zeznawali w procesie, oskarżeni przygotowywali przekręt na sfingowaną kradzież wartej miliony dolarów zgniatarki karoserii.

Niecały miesiąc wcześniej w ręce policji wpadł Adam P. „Pluto”, skazany w 2018 roku członek gangu Tomasza B. „Kadafiego”. Został zatrzymany w Wielkiej Brytanii. Wcześniej, na działce w podbydgoskim Samociążku policja dopadła „Jurgena”, czyli Jaromira M.-O. Pod koniec października ubiegłego roku w okolicy Bielska-Białej w obławie przygotowanej przez CBŚP wpadł z kolei sam „Kadafi”. Ten 47-letni były szef organizacji przestępczej skazany w 2018 roku na 15 lat więzienia (organizacja, którą kierował, miała zarobić aż 21,5 mln zł na handlu narkotykami) został zatrzymany na gorącym uczynku. Wraz z dwoma innymi przestępcami przygotowywał akcję uprowadzenia jednego z małopolskich biznesmenów.

30 października w toruńskim sądzie na 25 lat więzienia zostali skazani Arkadiusz K. i Dawid P. To kara za zamordowanie gospodyni domowej Tatiany W., od której K. wynajmował pokój. Kobieta była świadkiem tego, jak Arkadiusz K. pobił swoją partnerkę. Za to w 2017 roku sprawcy zatłukli ją kijem bejsbolowym próbowali odciąć jej głowę i odcięli palce, by ukraść pierścionki.
10 grudnia zapadł wyrok w sprawie śmierci trojga studentów podczas zabawy otrzęsinowej w październiku 2015 roku. W kampusie Uniwersytetu Technologiczno-Przyrodniczego w Bydgoszczy uczestnicy zabawy wzajemnie się tratowali. Za tragiczne w skutkach zaniedbania oraz niekompetencję sąd skazał byłego rektora prof. Antoniego B. (pół roku więzienia w zawiedzeniu na dwa lata), Ewę Ż., byłą przewodniczącą samorządu studenckiego (rok w zawieszeniu na dwa), Andrzeja Z., szefa ochrony (8 miesięcy w zawieszeniu).

W 2020 roku ma rozpocząć się postępowanie sądowe w sprawie Macieja K., byłego wójta Białych Błot. Jest oskarżony o stworzenie w urzędzie, którym kierował systemu korupcyjnego i haraczowego. Według śledczych kazał swoim pracownikom wypłacać sobie procenty od nagród, które otrzymywali za swoją pracę.

Do sądu ma również trafić akt oskarżenia w sprawie osób z kierownictwa SkładówWęgla.pl w Białych Błotach. Prokuratura oskarża zarząd tego dystrybutora importowanego z Rosji opału o oszustwa i wyłudzenia VAT-owskie na 85 mln zł. Jednym z głównych udziałowców spółki był Marek F., główny skazany po tzw. aferze taśmowej z 2014 roku.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Dziwne wpisy Jacka Protasiewicz. Wojewoda traci stanowisko

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Działo się: Największe sprawy kryminalne i sądowe w 2019 roku. 2020 też będzie ciekawy! - Gazeta Pomorska

Wróć na kujawskopomorskie.naszemiasto.pl Nasze Miasto