Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Głodny mąż - zły mąż

(gaz)
archiwum
Wnioskiem o ukaranie i zatrzymaniem do wytrzeźwienia skończyło się dla 37-letniego mężczyzny wezwanie interwencji policji. 37-latek prosił o przyjazd policjantów ponieważ jego żona... wyłączyła mu kuchenkę, na której on przyrządzał sobie posiłek. Teraz czeka go rozprawa w sądzie.

Tucholscy policjanci zostali wezwani na interwencję do jednej z miejscowości na terenie gminy Gostycyn. Zgłaszający 37-letni mężczyzna prosił o pomoc policjantów ponieważ jego żona utrudnia mu przyrządzenie posiłku. Policjanci, którzy przybyli na miejsce zastali nietrzeźwego zgłaszającego i jego żonę. Kobieta poinformowała funkcjonariuszy, że chcąc uniknąć pożaru wyłączyła kuchenkę gazową, gdy na patelni, na której mąż smażył mięso pojawił się ogień. W trakcie przeprowadzania interwencji z każdą chwilą rosła agresja 37-latka. Funkcjonariusze podjęli decyzję o zatrzymaniu mężczyzny i umieszczeniu go w celu wytrzeźwienia w pomieszczeniu dla osób zatrzymanych. Wobec 37-latka za bezpodstawne wezwanie interwencji zostanie sporządzony wniosek o ukaranie. Zgodnie z artykułem 66 kodeksu wykroczeń za czyn ten grozi kara aresztu, ograniczenia wolności albo grzywny do 1.500 złotych.

Wiesz coś więcej? Napisz do nas
Poinformuj nas o imprezie
Dodaj swój obiekt do bazy

od 16 latprzemoc
Wideo

CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na kujawskopomorskie.naszemiasto.pl Nasze Miasto