Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Hubert Hejman, dyrektor KK Włocławek SA, o grze Anwilu w koszykarskiej Lidze Mistrzów [wywiad]

Marcin Gołembiewski
Marcin Gołembiewski
Paweł Czarniak
Rozmowa z Hubertem Hejmanem, dyrektorem Klubu Koszykówki Włocławek SA o tym czy gra Anwilu Włocławek w koszykarskiej Lidze Mistrzów się opłaca.

- Jaki jest koszt zgłoszenia do rozgrywek koszykarskiej Ligi Mistrzów?
Udział w Lidze Mistrzów jest bezpłatny. Nie ma opłaty wpisowej tak jak w przypadku rozgrywek Energa Basket Ligi. Jedyne opłaty jakie klub ponosi związane są z licencjami zawodników. Każda to wydatek 300 euro od zawodnika.

- Ile wynoszą nagrody za zwycięstwo w całych rozgrywkach, za awans z grupy, za wygrany mecz, itd?
Udział w fazie grupowej to 50 000 euro dla klubu. Za wyjście z grupy klub otrzymuje nagrodę w wysokości 20 000 euro. Za awans do ćwierćfinału premia dla klubu to 30 000 euro. Kolejne nagrody są już za udział w Final Four. Zwycięzca inkasuje 900.000 euro, przegrany z finału 300 000 euro, brązowy medalista 100 000 euro, zaś czwarta drużyna rozgrywek to nagroda dodatkowa w wysokości 40 000 euro.

- Jak wygląda logistyka meczów wyjazdowych, to gospodarze są odpowiedzialni za gości?
W praktyce kluby starają się porozumieć w sprawie wymiany na hotele oraz obsługę autokarową. Jest to o tyle wygodniejsze, że gospodarz w danym mieście wie który hotel ma doświadczenie w obsłudze grup sportowców, często też zwyczajnie współpracuje z klubem w jakimś zakresie. Wówczas goście wysyłają z odpowiednim wyprzedzeniem swoje oczekiwania, listę gości, menu, godziny meetingów, ale także szczegóły przylotu. Klub-gospodarz pokrywa więc wszelkie koszty pobytu drużyny zagranicznej we własnym kraju.
Oczywiście bywają różnice w liczbie osób lub noclegów, wówczas kluby opłacają we własnym zakresie dodatkowe koszty. Anwil Włocławek jeździ na mecze wyjazdowe na ogół w 18 osób, a taki Hapoel Jerozolima awizował przylot 24 osób. Wówczas za pobyt sześciu osób, goście będą musieli we Włocławku zapłacić, ale są też przypadki, że niektóre kluby, jak Nizni Nowogród lub Rasta Vechta, wolą same za siebie zapłacić, więc i my płacimy za swój pobyt za granicą.

- Jak gra w Lidze Mistrzów wpłynęła na rozpoznawalność marki?
Z pewnością kluby występujące w europejskich pucharach są atrakcyjniejsze dla koszykarzy, którzy mając do wyboru grę tylko w lidze krajowej lub grę na dwóch frontach wybierają te drugie. Gra w Lidze Mistrzów jest więcej dużym argumentem w trakcie negocjacji z koszykarzami, którzy mają już w Europie uznaną markę. Nie byłoby we Włocławku takich graczy jak Valerii Likhodei czy Rolands Freimanis gdyby nie udział Anwilu Włocławek w tychże rozgrywkach.
Z pewnością również po latach nieobecności na europejskich parkietach, wypadliśmy niejako z obiegu i choć bywając czy to na losowaniu w Genewie czy też na warsztatach organizowanych przez BCL, przedstawiciele innych klubów kojarzyli markę klubu, to jednak nie wiedzieli nic więcej niż to, że w latach 90-tych Włocławek rywalizował z powodzeniem na Starym Kontynencie.

Trwa głosowanie...

Czy Anwil Włocławek w sezonie 2019/20 wyjdzie z grupy w koszykarskiej Lidze Mistrzów?

- Podsumowując: czy gra w Lidze Mistrzów się opłaca?
Choć koszty gry na dwóch frontach są duże, gra w Lidze Mistrzów opłaca się na wielu płaszczyznach. Klub czerpie przychody zarówno ze sprzedaży biletów, jak i większych umów sponsoringowych. Sponsorzy klubu w związku ze zwiększoną ekspozycją ich brandów zawierają wyższe umowy sponsoringu, niż gdybyśmy oferowali im tylko promocje ich logotypów w krajowych rozgrywkach. Wszystkie mecze transmitowane są przecież w telewizji, a dodatkowo o klubach uczestniczących w rozgrywkach europejskich częściej piszą media. Do tego dochodzi także przychód za udział w rozgrywkach, który wypłaca organizator rozgrywek Basketball Champions League. Powyższe to zyski stricte finansowe.

Kibice i Cheerleaders Włocławek podczas meczu Anwil Włocławe...

Należy też wspomnieć, że poprzez grę w rozgrywkach europejskich, swój poziom podnoszą nie tylko koszykarze, którzy mają szansę rywalizować nieraz z graczami z doświadczeniem w NBA czy Eurolidze. Także Klub jako organizacja ma szansę na rozwój poprzez uczestnictwo w takich rozgrywkach. Podpatrujemy organizacje innych klubów i jeśli mamy szansę przenieść ciekawe rozwiązania, które zdają egzamin gdzieś w Europie, to chętnie z tego korzystamy. O rozwój klubów dba także organizator rozgrywek organizując dla nich szkolenia oraz warsztaty, a także wielokrotnie kładąc nacisk na każdy drobiazg przy organizowaniu meczów. Dla ludzi z BCL wielkie znaczenie ma na przykład natężenie światła w halach, pełne trybuny podczas meczów i wszystko to co widać w kamerze. Wierzą bowiem, że tylko dobrze opakowany produkt jakim jest mecz, może wygenerować zyski.

I choć w przypadku dobrej gry drużyny, do kosztów należy dopisać premie za awans do kolejnej rundy dla drużyny to i tak w bilansie zysków i strat, gra w BCL opłaca się wszystkim- klubowi, zawodnikom, miastu, sponsorom klubu, kibicom i całej polskiej koszykówce.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wloclawek.naszemiasto.pl Nasze Miasto