MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Kto im sprzedał to "świństwo"? Nastolatki w stanie ciężkim po dopalaczach

(gaz)
"Po dopaleniu lufki przyjemnie zamuliło na kilka godzin. W jednym momencie czułem, że zaraz faza eksploduje i nastąpi euforia , ale trwało to tylko minutę, niczego fajnego się nie doczekałem..." "0,7 kosztuje 22 zł, bardzo fajnie słucha się muzyki albo wymyśla różne ciekawe rozkminy na temat świata, trzymało mnie 2,5-3 godziny a jak rano wstałem to jeszcze bylem lekko porobiony". "Wywołał nie kontrolowaną fazę... ogólnie zawroty głowy, słabo widziałem euforia i dziwne myśli" - tak opisują swoje reakcje młodzi ludzie, którzy eksperymentowali z dopalaczami Tajfun.

W Bydgoszczy, dwóch gimnazjalistów leżało na chodniku przy ul Gdańskiej i wymiotowało. Nie wiadomo, jak by się to dla nich skończyło, gdyby nie przypadkowa kobieta, która natychmiast wezwała pogotowie ratunkowe i powiadomiła policję. Chłopcy, przy których znaleziono tzw. dopalacze o nazwie Tajfun, w ciężkim stanie trafili do szpitala dziecięcego.

Jeden z trzynastolatków jest na oddziale intensywnej opieki medycznej szpitala dziecięcego w Bydgoszczy, drugi, którego stan się poprawił przebywa już na oddziale endokrynologii.

Kto im sprzedał dopalacze, na razie nie wiadomo.

od 7 lat
Wideo

Zamach na Roberta Fico. Stan premiera Słowacji jest poważny.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Kto im sprzedał to "świństwo"? Nastolatki w stanie ciężkim po dopalaczach - Kujawsko-Pomorskie Nasze Miasto

Wróć na kujawskopomorskie.naszemiasto.pl Nasze Miasto