Płacą za to stresem i chorobami, ponieważ płacz usuwa szkodliwe substancje tworzące się w czasie emocjonalnego obciążenia. Łzy przedłużają życie, bo wraz z nimi rozładowuje się większość napięć. Gdyby wszyscy potrafili płakać, być może znacznie mniej byłoby wśród nas tzw. wrzodowców.
Płacz jest rzeczą ludzką, aczkolwiek zdarza się, że „płaczą" też zwierzęta i rośliny. Mówi się o „krokodylich łzach". Fakt, zwierzętom tym wilgotnieją oczy, ale dzieje się tak jedynie podczas jedzenia, gdyż gruczoły łzowe i ślinowe u krokodyli umieszczone są tak blisko siebie, że kiedy zaczyna wydzielać się ślina - automatycznie wydzielają się i łzy. W każdym razie na pewno nie jest to płacz - jak sądzono - ze współczucia dla zżeranych ofiar, gdyż z uczuciem potrafi płakać jedynie człowiek.
Roślinne łzy występują głównie nocą, kiedy powietrze jest wilgotniejsze. Wówczas roślina wydziela nad¬miar wody przez specjalne gruczołki znajdujące się na ząbkach, spiczastych zakończeniach lub w ostrych liściowych kącikach. Zjawisko to nazywa się guttacją. Niezwykłym mazgajem jest skrzyp polny, beksą - róża, obficie i często „płacze" jaśmin. Zalewają się łzami pomidory, ogórki i inne warzywa.
W dawnych czasach łzy były bardzo szanowane. Germanie wkładali swoim poległym do grobów czary pełne łez. W wielu prymitywnych kulturach wierzono, że istnieje ścisły związek pomiędzy łzami wylewanymi w czasie składania ofiar a wymodlonym deszczem. W sentymentalnych czasach romantyzmu rzewne wypłakiwanie się było uroczyście celebrowanym aktem.
Okazuje się, że łzy wypłakiwane ze wzruszenia różnią się składem chemicznym od tych wylewanych np. przy krojeniu cebuli. Zawierają np. o 24 proc. więcej białka i prolaktynę - uniwersalny hormon, powstający m.in. w skutek stresów. Już bardzo blisko do czasu, kiedy analiza łez pozwoli na odkrycie biochemicznych właściwości chorób psychicznych i nerwic.
Strefa Biznesu: Plantatorzy ostrzegają - owoce w tym roku będą droższe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?