Ledwo zaczął się mecz, a już w dwóch pierwszych minutach torunianie zaliczyli jedną bramkę. Mecz bardzo wyrównany, choć w drugiej tercji Nesta pokazała, komu należy się zwycięstwo.Mało kto wierzył w taki wynik. Faworytem miał być przecież Stoczniowiec (VI pozycja w tabeli PLH). Duża brawa dla naszych zawodników, za postawę w grze i ambicje. Bo stalowym piernikom na niczym teraz tak nie zależy, jak na awansie do Ekstraligi.
Wideo
Jaga i Śląsk powalczą o mistrza!
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!