Wojna na Ukrainie spowodowała zwiększony popyt na artykuły militarne. Polacy, którzy mają pozwolenia na broń, zaopatrują się przede wszystkim w karabiny z współczesnym wojskowym rodowodem, dobrze sprzedaje się też broń krótka. Za to amunicja popularnych kalibrów nie sprzedaje się – bo już się wysprzedała.
- Nabojów pistoletowych 9x19 nie ma na rynku już od dawna, teraz jednak doszło do wykupywania nabojów do broni długiej w kalibrze 223 REM i 7.62x39 stosowanych odpowiednio w karabinach systemów M4/AR i Kałasznikowa; klienci stale też pytają o nabój 308 Winchester – mówi Andrzej Świętoniowski z poznańskiego salonu broni Astroclassic.pl. - Tych nabojów już w zasadzie nie ma, podobnie jak nie ma karabinów Kałasznikowa i tańszych z platformy M4/AR. Półka z pistoletami także w ostatnich dniach mocno opustoszała.
Zobacz też: Pomoc dla Ukrainy: Ukraińcy potrzebują kamizelek kuloodpornych. Nie można ich kupić hurtowo i wysłać
Wykupiono m.in. rumuńskie karabiny AKM – Intrac UM Sadu, przeznaczone na rynek cywilny do strzelań sportowych i myśliwskich, a stylizowane na karabin wyborowy SWD – były tanie jak na broń – 1700 zł i było ich sporo. Teraz w Poznaniu – zniknęły.
Gdyby ktoś chciał zamawiać amunicję lub broń, to sklep zamówienie przyjmie, ale kiedy uda się je zrealizować, nie wiadomo.
- Za nami pierwsze szkolenia AK Basic Training. Kolejny tydzień szkoleniowy związany z zagadnieniami AK już zaplanowany. Projekt cieszy się dużym zainteresowaniem – zapewnia jedna z firm szkoleniowych, organizująca szkolenia z obsługi strzelania z karabinów AK, czyli popularnych Kałasznikowów. - Niestety, z powodu braku dostępności na rynku amunicji 7,62x39 wygląda na to, że będziemy musieli zawiesić projekt. Po prostu nie ma czym strzelać…
Trzeba podkreślić, że broń i amunicję można kupować wyłącznie na pozwolenie na broń, co oznacza, że puste półki są zasługą dotychczasowych posiadaczy broni.
W sklepach z militariami trudno szukać innych artykułów, o które teraz apeluje strona ukraińska – kamizelki taktyczne jeszcze są, choć sprzedają się dużo lepiej niż do niedawna, kamizelek kuloodpornych brakuje (na obrót nimi zresztą potrzebna jest koncesja – nie można ich tak po prostu kupić), a z hełmów – niedostępne są już hełmy taktyczne, wykonane z polimeru ABS i dostosowane do montażu słuchawek, latarki, czy kamery. W poznańskim sklepie sieci Militaria.pl można jednak kupić stare hełmy wojskowe z demobilu, wz. 67/75 – stalowe, chroniące przed odłamkami i uderzeniem pocisku pistoletowego.
Zdjęcia z Charkowa pod ostrzałem. Rosyjskie wyrzutnie rakiet zabijają cywilów, niszczą dzielnice mieszkalne i centrum miasta:
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?