PTTK w Strzelnie działa prężnie. Teraz planuje kolejne akcje - rajdy, koncert, spektakl

Miniony rok był wyjątkowy dla członków i sympatyków PTTK w Strzelnie im. Antoniego Słowińskiego. W jubileuszowym roku - odbyło się dwanaście koncertów i biesiad, osiem wycieczek krajoznawczych, 25 rajdów rowerowych, 25 prelekcje i szkolenia. To oznacza, że odbyło się 70 wydarzeń, a uczestniczyło w nich ponad 2,5 tysiąca osób.

Prezes PTTK w Strzelnie, Zbigniew Domański, przyznaje, że przygotowanie i przeprowadzenie tylu wydarzeń, to ogromny wysiłek organizacyjny. Dlatego zapowiada, że w tym roku będzie mniej wydarzeń. Choć zarząd PTTK już zaprosił mieszkańców na koncert, spektakl i prelekcję. W lutym odbędzie się wyjazd na rewię musicalową do Inowrocławia.
Na pewno od wiosny do jesieni będą się odbywały rajdy - rowerowy i piesze, latem jak co roku cykliści pojadą do Częstochowy.
Zbigniew Domański kieruje PTTK już 9. rok i jak przyznaje ma nadzieję, że powoli jego obowiązki będą przejmować inne osoby. Jak mówi Zbigniew Domański jeszcze 10 lat temu PTTK miało około 60 członków i praktycznie zmierzało do zawieszenia działalności. Dziś członków PTTK jest 170.

- Organizowanie wszystkich wydarzeń zajmuje dużo czasu. Tak, że brakuje już czasu na samotne wyjazdy - przyznaje Zbigniew Domański.

Ponadto kultura jest coraz droższa.utrzymuje się tylko ze składek członków, za wyjazdy na wycieczki czy koncerty uczestnicy muszą sami zapłacić. Zarząd i osoby zaangażowane w przygotowanie wydarzeń pracują społecznie. Przypomnijmy, że koło terenowe PTTK w Strzelnie powstało wiosną 1957 roku. Jednak jako początek zorganizowanej działalności turystycznej uważa się zorganizowaną w sierpniu 1956 roku wycieczkę Powszechnej Spółdzielni Spożywców w Strzelnie do Krakowa i Wieliczki. W 1959 roku powstał oddział PTTK, którego pierwszym prezesem został Antoni Słowiński. Oddział dysponował przekazanym przez Okręgowy Zarząd Lasów Państwowych w Toruniu, ośrodkiem wypoczynkowo-turystyczny w Przyjezierzu.

Przez lata ośrodek był obłożony turystami i cieszył się ogromnym powodzeniem. Przez cały sezon wszystkie pawilony i domki były zapełnione gośćmi. To się zmieniło pod koniec lat 90. Ośrodek zaczął podupadać, zadłużać się. Powstało wiele innych ośrodków, turyści liczyli na inny standard. Oddział PTTK, jako organizacja nie był w stanie zainwestować w ośrodek i musiał się go pozbyć.