Schronisko dla Zwierząt w Bydgoszczy jest kolejnym azylem, po Warszawie i Wrocławiu, do którego trafią odebrane interwencyjnie psy z Radys. To właśnie stamtąd 17 i 18 czerwca sześć organizacji prozwierzęcych uratowało 71 czworonogów. To największa taka interwencja w historii animalsów.
Wśród odebranych zwierząt były między innymi psiak z odgryzionym kawałkiem szczęki, inny nie miał ogona, a kolejne zwierzęta miały nosówkę i parwowirozę. Według dokumentów w Schronisku w Radysach powinno przebywać 1900 zwierząt. Znaleziono 1300. Nie wiadomo, co stało się z pozostałymi.
Do bydgoskiego schroniska trafi 20 z odebranych czworonogów. - Niestety, smutne pieski jeszcze muszą poczekać na proces ich identyfikacji, który zakończony zostanie prawdopodobnie w przyszłym tygodniu - czytamy w komunikacie, opublikowanym przez Izabellę Szolginię, dyrektor Schroniska dla Zwierząt w Bydgoszczy. - Prokuratura i wiele zaangażowanych osób z organizacji pro-zwierzęcych, w tym OTOZ Animals, biorą czynny udział w akcji pomocy tym udręczonym zwierzętom. Jest nadzieja na dobrą przyszłość tych niewinnych stworzeń w nowych, kochających domach.
Prowadzona jest zbiórka pieniędzy na rzecz odebranych czworonogów. - To „psi obóz koncentracyjny”, gdzie zwierzęta trzymane były w bardzo złych warunkach bytowania. Uratowaliśmy 71 z nich, pozostałe odebrane zostaną wkrótce. Trwa obecnie ich ewidencja, przygotowywanie fotografii, by przygotować je do adopcji - informują na swojej stronie przedstawiciele Stowarzyszenia Pogotowie dla Zwierząt.
Zebrano już ponad milion złotych. Pomóc można tutaj.
Właściciel schroniska, Zygmunt D. został tymczasowo aresztowany na trzy miesiące.
Zobacz także:
Najlepsze atrakcje Krakowa
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?