Tajemniczy projekt schroniska dla bezdomnych wywołuje burzę wśród mieszkańców

Mieszkańcy Przeróbki są zaniepokojeni planowaną inwestycją przy ul. Siennickiej. Chodzi o schronisko dla bezdomnych na ok. 100 osób. Sprawa nie ujrzałaby światła dziennego, gdyby nie wypatrzył jej i opisał w mediach społecznościowych administrator profilu pn. "Janusz Ch.". Otóż w październiku spółka Gdańska Infrastruktura Społeczna ogłosiła przetarg na przygotowanie kompleksowej dokumentacji projektowej dla potrzeb uzyskania pozwolenia na budowę i uzyskania niezbędnych uzgodnień i aktów administracyjnych dla wspomnianego zadania.

Przetarg wygrała firma: Wojciech Wykowski Architekt z Białegostoku oferując cenę brutto: 148 830 zł. Na przygotowanie dokumentacji wspomniana firma ma 150 dni od dnia podpisania umowy.

Jak zdołał ustalić "Dziennik Bałtycki", lokalna społeczność kompletnie nic nie wiedziała o planowanej inwestycji spółki GIS. Co więcej, o sprawie nie wiedziała także Rada Dzielnicy Przeróbka, która powinna przynajmniej zaopiniować projekt.

Zaskoczeni są też mieszkańcy.

- Nie podoba mi się to. Odnoszę wrażenie, że inwestycja jest realizowana w tajemnicy. Dlaczego nie ma jakichś konsultacji społecznych? - zastanawia się pani Agnieszka, wieloletnia mieszkanka Przeróbki. - Już teraz mamy zakład karny, a planuje się jeszcze schronisko dla bezdomnych. Wszystko w sąsiedztwie szkoły podstawowej. To jest dla nas kompletnie niezrozumiałe - mówi pani Agnieszka.

Inwestor, czyli miejska spółka Gdańska Infrastruktura Społeczna ma wyłącznie w zakresie przygotowanie projektu budowlanego.

- Nie mamy w planach przeprowadzenia konsultacji społecznych - mówi Mariusz Sułkowski, dyrektor ds. inwestycji w spółce GiS.

Władze Gdańska również nie komunikują potrzeby organizacji takiego spotkania z mieszkańcami Przeróbki..

O zdanie zapytaliśmy lokalnych działaczy

- Miasto Gdańsk powinno pomagać osobom bezdomnym, ale powinno robić to w sposób przemyślany. Lokalizacja schroniska dla bezdomnych powinna zostać skonsultowana z mieszkańcami danej dzielnicy. Jest rzeczą przynajmniej dziwną, że władze nie poinformowały o swoich planach lokalnej społeczności. Jako radny będę występował i oczekiwał dodatkowych informacji w tej sprawie - mówi "Dziennikowi Bałtyckiemu" Andrzej Skiba, radny PiS z Gdańska, kandydat na radnego w najbliższych wyborach.

Szerzej sprawę komentuje też Łukasz Hamadyk, kandydat na radnego z koalicyjnej listy ruchów miejskich, Polski 2050, Nowej Lewicy i Gdańsk Tworzą Mieszkańcy.

- Skandalem jest to, że mieszkańcy dowiadują się o tym mediów lub komunikatów na stronie miasta. Taka inwestycja powinna być poprzedzona szerokimi konsultacjami w dzielnicy przy włączeniu rady dzielnicy. Obok znajduje się budynek szkoły. W Nowym Porcie często mieliśmy problem z niektórymi osobami pod wpływem alkoholu, lokatorami, którzy w dzień opuszczają placówkę, a wracają wieczorem, gdyż jak wiemy, w placówce nie można być pod wpływem. Rozumiem, że to niewygodna informacja przed wyborami, ale nie godzi się takie podejście do mieszkańców tej czy innej dzielnicy, ale nie jest to nic nowego, inna sprawa, że często same konsultacje pozostają fikcją - mówi Łukasz Hamadyk.

- Uważam, że osobom bezdomnym należy pomagać i stworzyć im odpowiednie warunki, ale nie przez takie podejście to naraża na niepotrzebne konflikty społeczne. Polityka miasta skupiająca tego typu instytutem i placówki w jednej części miasta, czyli w dzielnicach takich jak Nowy Port, Przeróbka czy Stogi też pozostawia dużo do życzenia i mówi o podejściu do samych mieszkańców - dodaje rozmówca "Dziennika Bałtyckiego.

Próbowaliśmy kilkukrotnie skontaktować się z radnym PO wybranym z tej części miasta - Cezarym Śpiewakiem-Dowborem. Pomimo kilku prób radny nie odpowiedział na nurtujące nas pytania związane z planowanym schroniskiem.

Planowane schronisko dla osób bezdomnych, zaprojektowane jako wolnostojący, niski budynek bez podpiwniczenia, wykorzystujący technologię szkieletu drewnianego, ma na celu zapewnienie około 100 osobom nie tylko schronienia, ale również kompleksowej opieki. Budynek zostanie wyposażony w przemyślaną infrastrukturę wspierającą osoby w potrzebie, z myślą o dostępności i komforcie.

Parter obiektu będzie gościł strefę wejściową z niezbędnymi pomieszczeniami dla personelu oraz rejestracją, zapewniając łatwy dostęp dla transportu sanitarnego. Istotną cechą jest przystosowanie do potrzeb osób poruszających się na wózkach inwalidzkich, co znajduje odzwierciedlenie w sanitariatach i prysznicach dostosowanych do ich wymagań.

Na pierwszym piętrze znajdą się pomieszczenia mieszkalne, zaprojektowane tak, aby zapewnić prywatność i komfort mieszkańcom, zgodnie z obowiązującymi standardami. Dodatkowo przestrzeń ta będzie zawierać świetlicę, jadalnię oraz aneks kuchenny, co sprzyjać będzie budowaniu wspólnoty i interakcji między mieszkańcami.

Drugie piętro przeznaczone zostanie na cele edukacyjne i biurowe, w tym na spotkania z opiekunami i pracownię komputerową, co ma na celu wspieranie osób bezdomnych w powrocie do samodzielności i integracji ze społeczeństwem.

Schronisko ma stanowić nie tylko miejsce tymczasowego schronienia, ale przede wszystkim przestrzeń, w której osoby bezdomne mogą znaleźć wsparcie, opiekę i motywację do zmiany swojej sytuacji życiowej.