Tak będzie wyglądać lodowisko w Bydgoszczy [zdjęcia]
Rafał Bruski podawał też przykłady z innych miast, m.in. Sosnowca czy Torunia,gdzie lodowiska służą zarówno mieszkańcom, jak i hokeistom. - W Sosnowcu efekt jest taki, że w ciągu tygodnia zaledwie 4 godziny są ogólnodostępne. W Toruniu, gdzie funkcjonują dwa lodowiska, w ciągu miesiąca dla mieszkańców udaje się wygospodarować zaledwie 30 godzin - wymieniał prezydent. I przypominał, pokazując archiwalne gazety, że Torbyd był dostępny dla mieszkańców tylko w piątki, soboty i niedziele. - Poza tym trudno budować widownię na kilka tysięcy osób, która będzie czekała na jedno wydarzenie w roku. Jeżeli ktoś chce na przykład urządzić rewię na lodzie, może zbudować lodowisko w „Łuczniczce”. Tam czeka 7 tysięcy miejsc - argumentował Rafał Bruski. Budowa krytego lodowiska ma zakończyć się w czwartym kwartale 2017 roku. Miasto właśnie ogłosiło przetarg i liczy, że na przełomie maja i czerwca uda się podpisać umowę. Koszt inwestycji to ok. 20 milionów złotych. Jak mówiła architekt Magdalena Brzezińska, bryła lodowiska będzie ściśle związana z jego funkcją i będzie bryłą w kształcie kryształów lodu. Zagięcia w elewacji będą po zmroku podświetlane. Mrożenie tafli będzie odbywało się przy pomocy amoniaku, bo jak przekonywał Tomasz Bukowiecki, to najnowocześniejsza i najbardziej ekonomiczna metoda.