W piątek, 29 marca w Odolionie doszło do szokującej sytuacji. Czterech młodych mężczyzn przebywało na placu zabaw w Odolionie. Ich wulgarne i agresywne zachowanie wskazywało na to, że mogą być pijani. Jeden z nich leżał koło ławki. Po krótkim czasie przyjechała po niego samochodem matka i zabrała do domu.
Jak tłumaczą świadkowie, zawiadomiona została policja. Świadkowie tłumaczyli, że wśród mężczyzn mogą być osoby nieletnie, a teren należy do żłobka.
- Niestety po informacji, że matka przyjechała po tego nietrzeźwego, policja nie podjęła żadnych działań – tłumaczy nam mieszkaniec.
KPP Aleksandrów Kujawski dodaje, że na miejscu patrol był po 8 minutach.
Młodzi mężczyźni agresywnie reagowali na prośby pracownika żłobka, by nie brudzili na placu zabaw. Byli zdenerwowani, że pracownik zawiadomił policję. Mieli także zaczepiać jedną z matek dziecka, które uczęszcza do placówki.
- Konserwator stanął w obronie kobiety, a trzech sprawców zaczęło im ubliżać. Gdy pracownik się odwrócił, by odejść, jeden z młodzieńców uderzył go w tył głowy butelką pełną piwa. Po czym jeszcze rzucił pozostałą częścią butelki – tłumaczy nam jeden ze świadków.
Całe zajście zostało nagrane przez monitoring placówki. Sprawa uszkodzenia ciała, została zgłoszona na policję.
- Czemu zawiadomiona policja od razu nie przyjechała? - pyta jedna z mieszkanek. - To miejsce dla dzieci, nie dla młodzieńców. Przecież mogło tam dojść do tragedii.
Policja zabezpieczyła monitoring zdarzenia i błyskawicznie ustaliła sprawców.
O sprawie słyszał także Andrzej Olszewski, wójt gminy Aleksandrów Kujawski.
- Jestem w szoku. To z pewnością nie był nikt obcy albo mieszkańcy, albo goście, którzy przyjechali na święta. Dla mnie to coś niewyobrażalnego mężczyzna tylko zwrócił uwagę – mówi wójt Andrzej Olszewski.
Próbowaliśmy się także dodzwonić do dyrekcji żłobka, która miała udostępnić policji nagranie z monitoringu.
- Przyjęliśmy zgłoszenie o uszkodzeniu ciała z oskarżenia prywatnego – tłumaczy st. asp. Marta Białkowska-Błachowicz, oficer prasowa KPP w Aleksandrowie Kujawskim – Policja zwrócił się do prokuratury, która ma podjąć decyzję, czy objąć sprawę ściganiem z urzędu. Sprawca, który uderzył mężczyznę butelką, został już ustalony.
Mieszkańcy są zaniepokojeni sytuacją. - Mógł zginąć niewinny człowiek – mówią. Inni dodają. - Jedna z osób była nieletnia, skąd miała alkohol.
Jak się okazało, wszyscy uczestnicy zdarzenia byli pełnoletni.
Do sprawy wrócimy.
Mateusz Morawiecki przed komisją śledczą
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?