W centrum Bydgoszczy ukradł alkohol ze sklepu. Potem szarpał się z ekspedientką
- O całym zdarzeniu zostali powiadomieni policjanci z komisariatu w Śródmieściu, którzy chwilę później zatrzymali mężczyznę. Zbadali stan jego trzeźwości. Jak się okazało, miał on niemal trzy promile alkoholu w organizmie. 56-latek jest znany bydgoskim policjantom. Niejednokrotnie był już zatrzymywany w związku z kradzieżami, których się dopuścił - mówi asp. szt. Lidia Kowalska z Zespołu Prasowego KWP w Bydgoszczy. Nieuczciwy klient trafił do policyjnej izby zatrzymań. Po wytrzeźwieniu usłyszał zarzut dotyczący kradzieży rozbójniczej. Wczoraj prokurator, po przesłuchaniu mężczyzny, wystąpił z wnioskiem do sądu o jego tymczasowe aresztowanie. Sąd po zapoznaniu się ze zgromadzonym materiałem dowodowym przychylił się do wniosku oskarżyciela i aresztował mężczyznę na trzy miesiące.