Pierwsze ślady nieproszonego gościa dało się zauważyć w kwietniu br., kiedy ktoś ukradł jedna i uszkodził drugą lampę na Złotopolskiej strzelnicy. Lampy podświetlające cel były warte kilkaset złotych. Okazało się, że doszło także do uszkodzenia ogrodzenia.
Podczas jednej z wizyt na strzelnicy, właściciel zauważył osobę, która rozkopywała kulochwyt. Jak się okazało robiła to w celu wydobycia łusek i ołowiu w celu odsprzedaży ich w punktach skupu. Nie udało się jej jednak ująć. Wtedy na obiekcie zamontowano fotopułapki. To proste urządzenie wykrywające ruch przyczyniło się do utrwalenia wizerunku sprawcy na gorącym uczynku.
W zeszłym tygodniu właściciel obiektu złożył zawiadomienie o przestępstwie. Utrwalony materiał dowodowy jasno wskazywał sprawcę.
Policjanci ustalili, że jest nim 43-latek przebywający w okolicach Lipna, niemający stałego miejsca zamieszkania. Zebrano materiał dowodowy i przesłuchano świadków. Okazało się, ze łuski i przetopiony ołów sprzedawał na skupie blisko 30 razy.
Policjanci ustalili gdzie przebywa podejrzany. Dziś został zatrzymany i usłyszał zarzut zniszczenia kulochwytu, uszkodzenia siatki ogrodzeniowej strzelnicy, uszkodzenia lamp i kradzieży łusek oraz ołowiu z terenu strzelnicy. W sumie spowodowane starty wynoszą ponad 2,5 tysiąca zł.
Mężczyźnie grozi do 5 lat pozbawienia wolności.
FLESZ: Autostrady, bramki, systemy płatności - jak ominąć korki?
echodnia.eu Świętokrzyskie tulipany
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?