Zawisza Bydgoszcz bliski awansu. Czy "Niebiesko-czarni" wskoczą do V ligi?

Na dwie kolejki przed końcem zawiszanie mają 6 punktów przewagi nad Falą Świekatowo, ale jeden mecz rozegrany więcej. To oznacza, że „niebiesko-czarni” muszą zdobyć 3 „oczka” w dwóch ostatnich meczach, by być pewnymi awansu, oczywiście przy założeniu, że rywale wygrają wszystkie spotkania do końca rozgrywek.

Fala w środę w zaległym meczu pokonała Victorię Niemcz 1:0 po golu Dawida Chojnackiego w 84. minucie. Zespół ze Świekatowa ma do rozegrania jeszcze dwa mecze wyjazdowe. W niedzielę zmierzy się z GLKS Dobrcz (godz. 17), a w środę w zaległym spotkaniu z Dębem Potulice. W ostatniej kolejce otrzyma punkty walkowerem od Myśliwca Gostycyn, który wycofał się z rozgrywek.

W sobotę o godz. 17 Zawisza rozegra w Sępólnie Krajeńskim spotkanie z Krajną. Jeśli bydgoszczanie zwyciężą, to zapewnią sobie promocję. W przypadku innego wyniku wszystko rozstrzygnie się w ostatnim meczu w Potulicach, w którym zawiszanie podejmą Tucholankę Tuchola.

Do Sępólna wybiera się duża grupa kibiców Zawiszy, którzy dopingiem chcą wspierać swój zespół i pomóc w awansie.

Być może już w V lidze Zawisza będzie występował w Bydgoszczy. Przypomnijmy, że w ubiegłą środę bydgoscy radni uchwałą zobowiązali prezydenta Rafała Bruskiego do podjęcia działań na rzecz umożliwienia rozgrywania meczów zespołu seniorów w Bydgoszczy. Prezydent Bruski wysłał do radnych list, w którym zapytał ich, czy są pewni że po powrocie kibiców na stadion nie będzie żadnych burd i niech zadeklarują ewentualne pokrycie strat oraz komu ma odebrać stadion. Do listu dołączył też film z awantur, które miały miejsce na stadionie Zawiszy.

Z naszych informacji wynika, że w najbliższych dniach swoje stanowisko w tej sprawie ma wydać Stowarzyszenie Piłkarskie Zawisza.