MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Gmina Tuchola. W Zajeździe Fojutowo są uchodźcy z Ukrainy. Właściciele oferują też pracę

Anna Klaman
Anna Klaman
Uchodźcy z Ukrainy przebywają w Zajeździe Fojutowo
Uchodźcy z Ukrainy przebywają w Zajeździe Fojutowo FB Zajazd Fojutowo
W Zajeździe Fojutowo przebywa 55 uchodźców z Ukrainy, prawie 30 to dzieci. Właściciele przyjęli ich we własnym zakresie. Pierwsze osoby pod koniec lutego, kiedy jeszcze nie było mowy o rządowym dofinansowaniu do obiektów publicznych. Jak wygląda ich codzienność? Dzieci uczą się w szkole w Legbądzie. Matki, jeżeli zechcą, będą mogły podjąć tam pracę.

Iwona Knakowska, właścicielka Zajazdu Fojutowo, mówi, że część rodzin z Ukrainy przyjechała, bo pracowali tu ich bliscy, a reszta na zasadzie poczty pantoflowej. - Przyjęliśmy ich we własnym zakresie - podkreśla Knakowska. - Teraz zgłoszeni jesteśmy jako obiekt publiczny, ale pierwsze osoby mieliśmy już pod koniec lutego, kiedy jeszcze nic na ten temat się nie mówiło.

Jest dużo wielodzietnych rodzin w opcji mama - dzieci. Nawet siódemka dzieci, spośród których jedno ma swoje dziecko. Jest tylko jeden mężczyzna. Najmłodsze dziecko ma miesiąc, jedna kobieta jest w ciąży.
Dzieci są dowożone gimbusem do Szkoły Podstawowej w Legbądzie, do oddziału przygotowawczego.
Jak spędzają czas kobiety?

- Zatrudnimy te panie, które będą chciały pracować - odpowiada Iwona Knakowska. - Chcemy im pomóc, by z jakimiś pieniążkami mogły wrócić do siebie. Choć teraz jeszcze jest przed sezonem i tej pracy nie mamy zbyt wiele. Sezon turystyczny ruszy bardziej w maju, mamy jeszcze miesiąc. Ale są jakieś dodatkowe prace.

Pytamy, czy właściciele obiektu dostali obiecywane pieniądze z państwa na pokrycie kosztów pobytu gości. - Nie, jeszcze nie.
Teraz w Zajeździe Fojutowo skupiają się na załatwieniu formalności. Wszystko to, czego potrzebują goście. Pesele już są, dziś w Zajeździe Fojutowo były panie z ZUS-u, wczoraj z opieki społecznej. Dużo dokumentów, by panie dostały świadczenia rodzinne.
Gdy dzieci wracają ze szkoły, mogą korzystać z placów zabaw, a także - jak słyszymy chodzić na basen. Z wyjątkiem weekendów, bo wtedy z pływalni - która, co ważne, nie jest duża - korzystają klienci Zajazdu Fojutowo. Uchodźcy są z różnych regionów - np. obwodu żytomierskiego, Charkowa czy innych miejscowości. - Część na pewno będzie wracała, taką wyrażają chęć, a część na nowo chce w Polsce się usamodzielnić - mówi Iwona Knakowska. - Pytanie, czy będą mieli do czego wracać.
W każdym razie Knakowscy chcą im zagwarantować pracę, choć ponoszą pewne ryzyko, gdyby ktoś, kto miałby pracować np. trzy miesiące, szybciej zdecydował się wyjechać. - To trochę niepewni pracownicy, ale powiedziałam paniom, że w każdym momencie, jak będą chciały wyjechać do Ukrainy, to w każdym momencie mogą wrócić do swojego normalnego życia - mówi pani Iwona.
Dodajmy, nowi uczniowie z Legbąda zostali świetnie w szkole przyjęci.

- Rodzice uczniów, nauczyciele, pracownicy naszej szkoły i sami uczniowie kupili przybory szkolne, plecaki. W zasadzie wszystko to, co jest niezbędne. Cieszymy się z tego i bardzo dziękujemy - podkreśla Barbara Drewczyńska, dyrektor szkoły w Legbądzie.

Członkowie sekcji piłki siatkowej MLKS „Tucholanki” zorganizowali Charytatywny Turniej Minisiatkówki. Rozgrywki miały jeden cel – pomóc najmłodszym uchodźcom wojennym z Ukrainy. - O naszej inicjatywie dowiedział się między innymi właściciel firmy eszyby.pl z Tucholi, który sam się do nas zgłosił i zapytał, jakie są potrzeby. A potem kupił koszulki, spodenki i buty sportowe dla każdego dziecka - opowiada ze wzruszeniem trener siatkarek Dariusz Karnowski.
Za zebrane podczas turnieju pieniądze kupiono też bidony. W organizacji turnieju pomogła również firma „Solo” Tomasza Koczyńskiego, która ufundowała nagrody.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Nie żyje Jan A.P. Kaczmarek. Zdobywca Oscara miał 71 lat

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na tuchola.naszemiasto.pl Nasze Miasto